Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziś możliwa korekta ostatniej przeceny dolara

0
Podziel się:
Dziś możliwa korekta ostatniej przeceny dolara

Warszawa, 28.03.2017 (ISBnews/ FxCuffs) - Wtorek ma szansę przynieść korektę ostatniej przeceny dolara, po tym jak wczoraj kurs USD/PLN spadł w pewnym momencie poniżej 3,90 zł z 3,9435 zł na koniec tygodnia, wracając do poziomów widzianych ostatnio dzień po wyborach prezydenckich w USA. Takiemu odbiciu służyć będzie nie tylko zwykłe wyprzedanie na USD/PLN. Wszak w nieco ponad 2 tygodnie "zielony" przecenił się o 20 gr. Sprzyjać mu będzie przede wszystkim fakt, że prawdopodobnie już mieliśmy kulminację obaw ws. nieskuteczności prezydenta Trumpa, co po fiasku likwidacji Obamacare, postawiło pod znakiem zapytania reformę podatkową i proponowany w kampanii pakiet fiskalny.

To właśnie obserwowane w ostatnim czasie ulatniające się nadzieje na zmiany w amerykańskich podatkach oraz na duże wydatki infrastrukturalne, przełożyły się na przecenę dolara i spadku oczekiwań na kolejne podwyżki stóp procentowych przez Fed, wspierając jednocześnie złotego i inne waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących. Złoty był w tym czasie wyróżniającą się walutą, gdyż dodatkowo korzystał na sygnałach przyspieszenia gospodarczego w Europie, a także na wzroście notowań EUR/USD. Dlatego mając na uwadze wciąż utrzymujący się pozytywny sentyment do polskiej waluty należy założyć, że prawdopodobne wzrostowe odbicie na USD/PLN, będzie szło w parze dobrym zachowaniem złotego do innych walut.

Dziś o godzinie 08:35 kurs USD/PLN testował poziom 3,9125 zł, EUR/PLN 4,2505 zł, CHF/PLN 3,97 zł, a GBP/PLN 4,9140 zł.

Potencjalny zasięg wzrostowej korekty na USD/PLN to 3,96 zł. Poziom ten mógłby zostać osiągnięty jeszcze w tym tygodniu. Zmiana układu sił nastąpi zaś dopiero w przypadku powrotu dolara powyżej bariery 4 zł. Będzie to możliwe jednak tylko wówczas, gdy inwestorzy ponownie uwierzą, że Trump zrealizuje wyborcze obietnice, a w czerwcu Fed kolejny raz podniesie stopy procentowe (obecnie to prawdopodobieństwo kształtuje się na poziomie 50%).

Dzisiejszy dzień ma nieco bogatsze kalendarium makroekonomiczne niż to miało miejsce w poniedziałek. Inwestorzy przede wszystkim skupią się na popołudniowych danych z USA. Głównie na indeksie zaufania amerykańskich konsumentów, który zgodnie z prognozą ma w marcu osunąć się do 114 pkt z poziomu 114,8 pkt, ale wciąż pozostanie na wysokim poziomie, świadczącym o dobrej kondycji tamtejszej gospodarki. Lepsze dane wzmocnią dolara (w tym również do złotego). Gorsze zaś go osłabią.

Dziś ponadto zostaną jeszcze opublikowane indeksy S&P/Case-Schiller (prognoza: 5,6% R/R) i Fed z Richmond (prognoza: 16 pkt.), a także wstępne szacunki salda obrotów towarowych USA (prognoza: -66,6 mld USD). Wydaje się jednak, że potencjalnie większy wpływ na rynek walutowy niż opisane raporty, będą miały publiczne wystąpienia członków Fed (Kaplan, George) i ich odniesienia do kwestii stóp procentowych. Czy też spekulacje nt. politycznej skuteczności Trumpa.

Po południu też decyzję ws. polityki monetarnej będzie podejmował Bank Węgier. Jej zmiana nie jest oczekiwana. Oznacza to utrzymanie głównej stopy na dotychczasowym poziomie 0,90%. Nie będzie to zresztą jedyny bank z gospodarki rozwijającej, który będzie o tym decydował. Podobne decyzje zapadną w tym tygodniu jeszcze m.in. w Meksyku, RPA i Tajlandii.

Marcin Kiepas

główny analityk Fundacji FxCuffs

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)