Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UOKiK nałożył na Net Credit i Incredit kary w łącznej wysokoci ponad 1,65 mln zł

0
Podziel się:

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył na Net Credit karę w wysokości ponad 1,31 mln zł, a na Incredit w wysokości 351 153 zł i dodatkowo  został zobowiązany do zwrotu klientom zawyżonych kwot odsetek, podał regulator. Obie firmy według UOKiK wprowadzały w swoich reklamach klientów w błąd.  

UOKiK nałożył na Net Credit i Incredit kary w łącznej wysokoci ponad 1,65 mln zł

"Konsument ma prawo do pełnej i rzetelnej informacji już na etapie reklamy. Tymczasem ukarane firmy wprowadzały w błąd co do istotnych szczegółów, które mogły zadecydować o tym, że ktoś skorzysta z ich oferty" - powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał, cytowany w komunikacie.

Zakwestionowano m.in. takie praktyki, jak "darmowa" pożyczka. "Net Credit i Incredit zapewniały w reklamach, że nowi klienci dostaną pierwszą pożyczkę do 2000 zł na 30 lub 61 dni "za darmo". Natomiast w umowach stawiały jednak warunek - terminową spłatę. Jeśli klient się spóźnił, płacił prowizję, czasem także odsetki - np. w Net Credit było to 500 zł przy 2 000 zł pożyczki" - czytamy także.

"W przypadku niedotrzymania terminu spłaty pożyczki rzeczywiście darmowej klient byłby zobowiązany do zapłaty odsetek za każdy dzień opóźnienia. Natomiast w tej sytuacji musiał dodatkowo zapłacić warunkowo zawieszone wynagrodzenie pożyczkodawcy. Opóźnienie w spłacie pożyczki promocyjnej wiązało się zatem z większym kosztem, niż sugerowała to reklama. Mogło to wprowadzać konsumentów w błąd co do ryzyka wiążącego się z zaciągnięciem pożyczki" - powiedział Waldemar Jurasz, dyrektor delegatury UOKiK w Krakowie, która przygotowała decyzję.

Obie firmy zapewniały też w reklamach, że pieniądze znajdą się na koncie klienta w ciągu 15 minut. "Zapomniały dodać, że dotyczy to tylko osób, które mają rachunek w jednym z siedmiu banków. Dodatkowo Incredit nie uściślił w reklamie, że 15 minut liczy nie od chwili złożenia wniosku, tylko jego pozytywnego rozpatrzenia" - czytamy także.

W reklamach obu firm wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania była zaniżona, w niektórych przypadkach znacznie. "Na przykład Net Credit dla pożyczki 500 zł na 30 dni, gdzie całkowita kwota do zapłaty wynosiła 650 zł, podawał RRSO w wysokości 741,82%, gdy rzeczywiście było to 2333,95%" - czytamy dalej.

UOKiK zwrócił także uwagę, że zgodnie z podpisanymi umowami Incredit powinien pobierać odsetki tylko od niespłaconej części pożyczki. Tymczasem przy kolejnych ratach naliczał je od pierwotnej wysokości zadłużenia. W efekcie klienci ponosili zawyżone koszty kredytu, np. przy pożyczce 2 000 zł na 12 miesięcy (spłacanej w 12 ratach) tracili ponad 90 zł.

"Do marca 2016 r. Net Credit oferował jako pośrednik pożyczki udzielane przez inne firmy. Nie informował o tym w reklamach, przez co klienci mogli być zdezorientowani, kto faktycznie będzie ich wierzycielem" - podał także UOKiK.

Obie firmy odwołały się od decyzji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)