Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Amantadyna w leczeniu COVID-19. Są wreszcie wyniki polskich badań

61
Podziel się:

Ministerstwo Zdrowia zaprezentowało w piątek wyniki badań skuteczności amantadyny w leczeniu pacjentów z COVID-19. Lek podano ponad 140 osobom, które po zakażeniu koronawirusem wymagały leczenia szpitalnego. Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości - wskazywali przedstawiciele MZ - amantadyna nie przyspiesza dochodzenia do zdrowia osób z COVID-19.

Amantadyna w leczeniu COVID-19. Są wreszcie wyniki polskich badań
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wynikach badań skuteczności amantadyny. (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

- Wyniki wskazują w sposób jednoznaczny, że w populacji leczonej w szpitalu nie ma żadnych różnic między tymi, którzy stosowali placebo, a tymi, którzy stosowali amantadynę - ogłosił w trakcie piątkowej konferencji prof. Adam Barczyk, specjalista w zakresie medycyny, pneumonologii i immunologii klinicznej.

Amantadyna na COVID-19. W końcu są wyniki badań

To wnioski ze wstępnej analizy badania przeprowadzonego na 149 chorych pacjentach, przebywających w szpitalu w grudniu 2021 r. 78 z nich otrzymało amantadynę, a 71 placebo. Badanie było podwójnie zaślepione, prowadzone w populacji pacjentów z COVID-em szpitalnym - umiarkowanym lub ciężkim.

Przedstawione dziś wyniki badań przerywają dyskusję na temat skuteczności leczenia amantadyną pacjentów chorych na COVID-19 przebywających w szpitalu - stwierdził dr Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych.

Choć analiza jest wstępna, a na pełną trzeba jeszcze poczekać, to - jak tłumaczył prof. Barczyk - wnioski z badania są na tyle jednoznaczne, że jego autorzy i Ministerstwo Zdrowia zdecydowali, iż należy o nich poinformować jak najszybciej.

Wyniki są na tyle jednoznaczne, że uznaliśmy, że nie możemy czekać - mówił w piątek prof. Adam Barczyk.

Badania nie będą kontynuowane

Badanie wykazało, że prawdopodobieństwo wyleczenia COVID-19 w czasie niemal idealnie pokładało się z placebo. Podobnie było ze zgonami. Nie ma żadnego trendu dotyczącego amantadyny. Nie ma żadnych różnic - padło na konferencji.

Przeprowadzenie badań nad skutecznością stosowania amantadyny zlecił minister zdrowia. Po zapoznaniu się ze wstępną analizą postanowiono, że badania nie będą kontynuowane.

O amantadynie pozytywnie wypowiadali się niektórzy politycy z obozu rządzącego. W 2020 r. Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, przyznał, że przyjmował ten lek i stwierdził na Twitterze, że "amantadyna działa na COVID".

Do przyjmowania amantadyny w trakcie zakażenia koronawirusem przyznała się też europosłanka Beata Kempa. "Zastrzegam, że ważne jest, aby przyjmowanie amantadyny skonsultować z lekarzem i brać także te leki, które trzeba przyjmować obok amantadyny (...). Nie róbmy niczego na własną rękę. Ja miałam takie wrażenie, ale przede wszystkim pewność, że ten lek również pomaga. Plus to zabezpieczenie, że jednak jestem zaszczepiona" - mówiła w grudniu 2021 r.

MZ: zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi

W tym czasie Ministerstwo Zdrowia wprowadziło ograniczenia dotyczące amantadyny. "Chcemy zapewnić produkt pacjentom ze wskazaniami, czyli chorobą Parkinsona i dyskinezą późną u osób dorosłych. Niestety w ostatnim czasie zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi" - tłumaczył wówczas rzecznik resortu zdrowia.

Zdecydowano, że liczba wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub w punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) zostanie ograniczona do nie więcej niż trzech opakowań po 50 kapsułek na 30 dni.

Zdecydowano też, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w konkretnych wskazaniach objętych refundacją (choroba i zespół Parkinsona, dyskineza późna u osób dorosłych).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(61)
aaaaaaa
2 lata temu
Osobiście byłem przykładem działania leku równocześnie z żona zachorowaliśmy byliśmy w identycznym stanie kiedy postanowiłem spróbować potzrebowałem 3 dni na dojście do Siebie żona wyglądała gorzej i jej dochodzenia do zdrowia trwało 2 tygodnie
;).
2 lata temu
Już lepiej się leczyć herbatą... Poczytajcie sobie zaszczepsiewiedza pl i wtedy dyskutujmy na temat szczepień ;)
Martyna
2 lata temu
To jest żenujące że na temat badań wypowiada się Ministerstwo, które te badania blokowało!!Poza tym krytykowano np. dr Bodnara,że ma za mało osób w badaniu, a teraz sami mówią o 140 osobach? W tym badaniu miało wziąść udział dużo wiecej ludzi!!!A o jego wynikach powinno się wypowiadać dwóch odpowiedzialnych lekarzy Bodnar i Rejdak
piotr
2 lata temu
ja słuchałem tej konferencji i zastanawia mnie nastepująca rzecz. Otóż profesor omawiając przeprowadzone badanie ,wspomniał o ile dobrze zrozumialem że wszystkim pacjentom niezależnie czy dostawali amantadynę czy placebo równolegle podawano remdesivir. Czy to nie jest tak ,ze te dwa leki w teorii mają blokować namnażanie się wirusa więc jakby ich działanie nakłada się na siebie ? To tak jakby chcieć zbadać czy ibuprofen ma właściwości przeciwbólowe jednocześnie podając pacjentom paracetamol. Nie znam się ,ale pomijając fakt ,ze byli to pacjenci w stanie zaawansowanej choroby to przy tym badaniu nie powinno się stosować jednocześnie remdiseviru
Gocha
2 lata temu
Amantadyna uratowała mnie 2 razy. Trzeba ją brać w ciągu 48h tak aby nie dopuścić do rozwoju choroby. U mnie w obu przypadkach zaczynało się ciężko ale amantadyna zapobiegła rozwojowi i w sumie miałam dwa dni ból głowy I ogromne osłabienie tyle, że bez gorączki i utratę węchu i smaku, potem byłam osłabiona przez ok 3 tygodnie.
...
Następna strona