Angela Merkel broni swojej polityki migracyjnej. Przypomniała słynne słowa
Angela Merkel wraca do jednej z najbardziej symbolicznych deklaracji swoich rządów – "damy radę". Była kanclerz Niemiec nadal broni swojej polityki migracyjnej, choć jej następca szykuje znacznie bardziej restrykcyjny kurs wobec migrantów - informuje "Deutsche Welle".
Angela Merkel, była kanclerz Niemiec, wciąż broni swojej polityki migracyjnej, którą prowadziła podczas kryzysu migracyjnego w 2015 roku. Wówczas do Niemiec przybyły setki tysięcy migrantów, co stanowiło ogromne wyzwanie dla kraju - zauważa "Detusche Welle".
Merkel, przemawiając na Ewangelickim Kongresie w Hanowerze, przypomniała swoje słynne słowa "damy radę", które stały się symbolem jej podejścia do kryzysu.
– Nie powiedziałam wtedy, że ja dam radę – podkreśliła Merkel. – To było moje przekonanie, że w Niemczech jest wielu ludzi, którzy w takiej sytuacji kryzysowej pomogą. I tak było, z czego możemy być dumni. Nie pozwólmy, by nam to odebrano – powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak stworzył globalnego lidera. "Rząd amerykański nie jest zachwycony"
Merkel zaznaczyła, że choć Niemcy przyjęły wielu migrantów, to konieczne jest lepsze zarządzanie migracją, w tym odsyłanie osób, które nie mają prawa pozostać w kraju. – Ale tych, którzy, że tak powiem, byli u naszych drzwi, na granicy, nie zawróciliśmy, tylko ich przyjęliśmy – dodała.
Nowa polityka migracyjna Niemiec
Wypowiedzi Merkel kontrastują z planami jej następcy, Friedricha Merza, który zapowiada bardziej restrykcyjną politykę migracyjną. Merz, lider CDU, planuje wzmocnienie kontroli granicznych i zwiększenie liczby deportacji. Nowy rząd, który ma objąć władzę w najbliższym czasie, zamierza od pierwszego dnia intensyfikować kontrole na granicach.
Thorsten Frei, przyszły szef Urzędu Kanclerskiego, zapowiedział, że "każdy, kto próbuje nielegalnie przedostać się do Niemiec, musi wiedzieć, że od 6 maja jest z tym na niemieckiej granicy koniec”. Nowy rząd planuje rozszerzenie i zintensyfikowanie kontroli osobowych na granicach Niemiec.