![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Bezrobocie w Polsce z dwójką z przodu. Pierwszy raz od wybuchu pandemii
Eurostat potwierdził spadek bezrobocia w Polsce w końcówce roku, ale wskazał, że jest ono na dużo niższym poziomie, niż wynika ze statystyk urzędów pracy. Pierwszy raz od marca 2020 roku spadło poniżej 3 proc. Liczbę osób, które szukają pracy i nie mogą jej znaleźć, można szacować na 504 tys. To o 80 tys. mniej niż rok wcześniej.
Bezrobocie w Polsce jest coraz mniejsze 
Europejski urząd statystyczny potwierdza odporność polskiego rynku pracy na kolejną falę koronawirusa. Bezrobocie w naszym kraju spadło w grudniu do 2,9 proc. - wynika z wtorkowej publikacji.
Warto podkreślić, że Eurostat w inny sposób liczy bezrobocie (pomija np. osoby, które nie szukają aktywnie pracy, a są w oficjalnych rejestrach) niż np. GUS, który na podstawie statystyk z urzędów pracy wskazał, że w grudniu stopa bezrobocia wyniosła 5,4 proc. Wyniki więc dość mocno się różnią, choć co do zasady wskazują te same trendy zachodzące na rynku pracy.
Rzutem na taśmę w końcówce roku udało się sprowadzić bezrobocie poniżej 3 proc. Na tym poziomie wskaźnik utrzymywał się przez poprzednie trzy miesiące. Dwójkę z przodu w statystykach Eurostatu mieliśmy ostatni raz w marcu 2020 roku, a więc na starcie pandemii w Polsce.
Money. To się liczy
Polskie bezrobocie na tle UE
W Unii Europejskiej bezrobocie poniżej 3 proc. ma jeszcze tylko jeden kraj. To Czechy (2,1 proc.), które w statystykach przed nami są już długi czas i ciągle powiększają przewagę. Jeszcze trzy miesiące temu wynosiła 0,4 pkt proc., a teraz to już 0,8 pkt proc.
Czytaj więcej: Efekt Polskiego Ładu. Polacy idą po podwyżki
Tuż za Polską są Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów bezrobocie w grudniu wyniosło 3,2 proc. Dalej jest Malta (3,4 proc.), Węgry (3,7 proc.) i Holandia (3,8 proc.). Z tyłu stawki zostają m.in. Francja (7,4 proc.) czy Włochy (9 proc.).
Zdecydowanie najgorsza sytuacja jest ciągle w Hiszpanii i Grecji. To jedyne kraje w zestawieniu Eurostatu, w których bezrobocie jest dwucyfrowe (około 13 proc.).
Ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Andrzej Kubisiak zwraca uwagę, że w danych Eurostatu i GUS w grudniu mieliśmy do czynienia w Polsce ze spadkiem bezrobocia, co dotychczas nieczęsto się zdarzało. Wskaźnik ten charakteryzuje się dużą cyklicznością i pod koniec roku przyzwyczaił raczej do wzrostu.
Czytaj więcej: Zawirowania gospodarcze będą trzymać świat. Borys: weszliśmy w okres wielkiego nieumiarkowania
Z perspektywy pracowników to bardzo dobre wieści, choć ekonomiści PKO BP zauważają, że krajowy rynek pracy jest silnie rozgrzany. To m.in. problem dla pracodawców. Wiele firm zgłasza problemy ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych ludzi.
Liczba bezrobotnych w Polsce i UE
Eurostat podaje nie tylko stopę bezrobocia. W statystykach znajdziemy też konkretną liczbę bezrobotnych. W Polsce w grudniu było ich 504 tys., czyli około 11 tys. mniej niż w listopadzie. W skali całego roku liczba ta zmniejszyła się o prawie 80 tys.
W całej Unii Europejskiej bez pracy było w grudniu 13 mln 612 tys. ludzi. Największą część stanowili obywatele Hiszpanii (ponad 3 mln). We Francji i we Włoszech bezrobocie przekracza 2,2 mln. Niecały milion mniej bezrobotnych jest w Niemczech.
Procentowe i liczbowe bezrobocie w grudniu 2021
