Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Biedronka zmienia plany. Przez koronawirusa nie otworzy nowych sklepów

30
Podziel się:

Ze względu na wpływ epidemii koronawirusa Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, zawiesił plany otwarcia 100 nowych sklepów w Polsce. W pierwszym kwartale portugalska firma zainwestowała w sieć Biedronka 33 mln euro.

Biedronka zmienia plany. Przez koronawirusa nie otworzy nowych sklepów.
Biedronka zmienia plany. Przez koronawirusa nie otworzy nowych sklepów. (Wikimedia Commons)

- Ze względu na niepewność dotyczącą ewolucji pandemii, nie mamy wystarczających informacji, aby przedstawić wiarygodne szacunki dotyczące potencjalnego wpływu tego kryzysu na tegoroczną działalność. Z tego powodu rozważne jest wycofanie planów przedstawionych 20 lutego przy okazji publikacji wyników za rok 2019 - czytamy w raporcie kwartalnym.

- Posiadane obecnie informacje każą nam stwierdzić, że pandemia będzie miała wpływ na wszystkie rynki. Jednakże stopień i głębokość tego wpływu będzie zależeć od okresu trwania pandemii i działań zapobiegawczych podejmowanych przez każdy kraj – czytamy dalej.

W lutym Jeronimo Martins zakładał, że w 2020 roku w Polsce przybędzie ponad 100 nowych sklepów Biedronka, z czego około 60 proc. w standardowym formacie, a pozostałe sklepy miały być mniejsze. Plan zakładał także otwarcie około 50 sklepów Hebe oraz modernizację około 250 placówek. Na koniec marca sieć Biedronka liczyła 3 010 placówek o łącznej powierzchni 2,03 mln m2.

Zobacz także: Profesjonalna bankowość na miarę XXI wieku: profil zaufany

W pierwszym kwartale portugalska firma Jeronimo Martins zainwestowała 90 mln euro, z czego 37 proc., czyli 33 mln euro w Biedronkę. Jak napisano w raporcie, cena odgrywa jeszcze większą rolę w obliczu niepewności, więc w pierwszym kwartale Biedronka realizowała swoją strategię promocyjną. Od stycznia do marca wyprodukowano 67 reklam telewizyjnych i 90 ulotek promocyjnych.

Sprzedaż w sieci dyskontów wzrosła gwałtownie w pierwszych dwóch tygodniach marca, kiedy Polacy ruszyli do sklepów robić zapasy w obawie przed brakami żywności w czasie epidemii. Jednak w ostatnich dwóch tygodniach marca sprzedaż spadła, na co wpłynęły wprowadzone w kraju ograniczenia, skrócenie godzin otwarcia dyskontu, a także nagromadzenie zapasów żywności w pierwszej połowie marca.

W środę właściciel popularnej sieci dyskontów podał wyniki za pierwszy kwartał. Przychody Biedronki wzrosły w złotówkach o 13,2 proc. EBITDA wyniosła 277 mln euro, co oznacza wzrost o 6,5 proc. w skali rocznej.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(30)
ekom
4 lata temu
Powinni iść w kierunku dostaw online.
klient
4 lata temu
W biedronkach we Wrocławiu notorycznie brakuje przy wejściach obowiązującego podczas pandemii płynu dezynfekującego oraz jednorazowych rękawiczek, których nie ma nawet przy półkach z pieczywem! Ukraińscy pracownicy zukarainizowanych biedronek we Wrocławiu mają to głęboko gdzieś! Ukraińscy pracownicy biedronek mają to głęboko gdzieś.
delawega
4 lata temu
do zobaczenia ! czas porzegnac obcych . tylko firmy rodzinne !
Jiijin
4 lata temu
Chce polskich sklepów , żadnych obcych . Oszukują!,, insa fuj.
Nununimi
4 lata temu
Biedronka musi zniknąć z Polski!,,, na zawsze,
...
Następna strona