Bon senioralny w opałach. Rząd nie zdąży z reformą?
Bon senioralny, który miał zapewnić wsparcie osobom starszym i samotnym, utknął w rządowych procedurach. Choć Polska zobowiązała się do uruchomienia programu od 2026 roku, projekt ustawy wciąż budzi poważne zastrzeżenia prawników. "Reforma dosłownie wisi na włosku" - pisze "Fakt".
Od blisko dwóch lat trwają prace nad ustawą wprowadzającą bon senioralny – świadczenie mające pomóc w finansowaniu opieki nad osobami starszymi, które mieszkają samotnie. Program był jednym z punktów "100 konkretów" Koalicji Obywatelskiej i jednym z reform, które Polska zobowiązała się wdrożyć w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Bon senioralny pod znakiem zapytania. Rząd nie zdąży?
Zgodnie z pierwotnymi założeniami, bon miał wejść w życie 1 stycznia 2026 roku, jednak jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. "Rządowe Centrum Legislacji miażdży propozycję przygotowaną przez Marzenę Okłę-Drewnowicz" - pisze "Fakt".
Mocno o szefach, którzy musztrują pracowników. "Są konkretne badania"
"Projekt w przedłożonym kształcie - z uwagi na zastosowane rozwiązania i zasadnicze wady prawno-legislacyjne, jak również poważne skutki społeczne - budzi wątpliwości co do zasadności dalszego jego procedowania w obecnie przedstawionym kształcie" - dziennik cytuje wypowiedź Moniki Salamończyk wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji zawartą w oficjalnym piśmie.
Najwięcej kontrowersji budzi termin wejścia ustawy w życie. Prawnicy RCL ostrzegają, że przy obecnym tempie prac legislacyjnych może nie udać się przygotować przepisów na czas.
– Wysłaliśmy wniosek z projektem ustawy o bonie senioralnym na Stały Komitet Rady Ministrów, więc można powiedzieć, że kierujemy ten projekt na finisz prac rządowych. Projekt powinien być przyjęty pod koniec tego roku i zafunkcjonować od nowego roku – zapewniała pod koniec października ministra Okła-Drewnowicz.
Bon senioralny. Oto najważniejsze założenia
Zgodnie z projektem ustawy maksymalna miesięczna wartość bonu senioralnego ma wynieść 2150 zł brutto, czyli 50 proc. wynagrodzenia minimalnego w drugiej połowie 2024 r. Wsparcie nie będzie wypłacane w gotówce, lecz realizowane przez urzędy gmin.
Gmina za otrzymane pieniądze będzie organizować opiekę dla seniorów, których dzieci nie mogą się nimi bezpośrednio zająć, bo pracują zawodowo.
źródło: "Fakt"