Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Brak nauczycieli przez 20 lat. Nie tylko Polska ma problem

83
Podziel się:

Holenderski dziennik "De Telegraaf" informuje, że ze względu na ogromny niedobór nauczycieli w Niderlandach około 40 proc. szkół podstawowych w Amsterdamie zatrudnia niewykwalifikowanych pracowników. Eksperci twierdzą, że braki nauczycieli w tamtejszych szkołach mogą się utrzymać nawet przez 20 lat.

Brak nauczycieli przez 20 lat. Nie tylko Polska ma problem
Holandia boryka się z problemami kadrowymi w szkołach (Adobe Stock, gpointstudio)

Polska również zmaga się z brakami kadrowymi w szkołach. Łączną liczbę wakatów kuratorium oświaty szacuje się na 4,3 tys., ale wliczani są do niej również logopedzi, pedagodzy specjalni oraz psycholodzy.

Jak informował minister edukacji Przemysław Czarnek, w Polsce jest 2,9 tys. wakatów na stanowiska nauczycieli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jaka pensja dla nauczycieli? Biedroń podał kwotę

Choć problem występuje głównie w centrach dużych miast, to jak zaznacza minister, nie są to pełne etaty.

Według informacji kuratoriów oświaty (wakatów jest - przyp. red.) 2,9 tys., przy czym to nie jest 2,9 tys. pełnych etatów. To jest również 2, 4, 10 godzin i razem to jest 2,9 tys. wakatów - poinformował minister.

W Holandii jak w Polsce - brakuje nauczycieli

Jak podaje "De Telegraaf", w Holandii szacuje się, że w szkołach podstawowych jest około 9,7 tys. wolnych miejsc pracy, a w szkołach średnich prawie nie ma nowych nauczycieli przedmiotów takich jak niderlandzki, matematyka i francuski. Z powodu braków kadrowych szkoły są zmuszone do stosowania awaryjnych rozwiązań.

Więcej lekcji prowadzonych jest przez zaproszonych prelegentów, częściej wykorzystuje się nowe technologie, a także wprowadza się krótszy tydzień nauczania - wylicza gazeta.

Od najbliższego roku szkolnego niektóre szkoły w Hadze zdecydowały się na wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy. Ok. 40 proc. szkół podstawowych w stolicy kraju zatrudnia pracowników, którzy nie mają odpowiednich kwalifikacji.

Dyrektor jednej ze szkół w Zwolle Jan Drentje powiedział dziennikowi, że rozumie taki obrót spraw z punktu widzenia ekonomii biznesu. Według niego jednak są to rozwiązania awaryjne, które mogą pogorszyć sytuację uczniów, zwłaszcza tych, którzy potrzebują dodatkowej pomocy.

Nie dość, że w Holandii brakuje nauczycieli, to jednocześnie aż jedna czwarta nowych adeptów tego zawodu odchodzi z niego w ciągu pięciu lat - wynika też z informacji holenderskiej gazety. Eksperci alarmują, że nauczycieli będzie brakować w tym kraju przez co najmniej kolejne 20 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(83)
Lolek
8 miesięcy temu
Luuudzie ! Takie miody w tej pracy nauczyciela...takie grzeczne dzieci i kulturalni rodzice . Tyle wakatów, zatrudnijcie się w szkołach.
Lilak
8 miesięcy temu
Zaden rząd PL tak nie poniżył polskiego nauczyciela jak rząd PiS, i ten sterowny hejt w czasie strajku . Więc nic dziwnego ,ze za grosze nie będą pracować i jeszcze ci roszczeniowi rodzice.
nauczyciel ut...
8 miesięcy temu
rozwiązanie BRAKÓW nauczycieli to przymus pracy 36 godzin tablicowych, nikt nie pyta nauczyciela o zgodę , jedyny wybór to rezygnacja, TANIE PRAKTYCZNE rozwiązanie dla ministerstwa. TO OSZCZĘDNOŚĆ danie 2 etatów to o wiele droższa opcja, DWA ETATY kosztują znacznie więcej niż jeden z 36 godzinami przy TABLICY, a jaka jest jakość nauczania przez ledwo dychającego nauczyciela
Holenderka
9 miesięcy temu
Jestem nauczycielem w Holandii - polscy nauczyciele! zapraszam! Pensja na reke razy dwa to co macie w Polsce - tylko ze w euro. Nasze dyplomy sie w Holandii normalnie licza. Kto sie nie boi nauczyc jezyka i troche podszkolic - warto! No i emerytura "nieco"lepsza. Jedynie co to dluzej trzeba pracowac. Nie bac sie i wyjezdzac. Ja nie zaluje.
Emigracja PL ...
9 miesięcy temu
Coraz więcej matematyków chemików fizyków rezygnuje z pracy w szkole lub mają gołe etaty, dają korepetycje. W dużych miastach stawka u nauczyciela z renomą to ponad 100zl studenci powyżej 60 zł większość ma już teraz zapełniony grafik. Im gorsze warunki w szkołach , przepełnione klasy, mieszanie zdrowych uczniów z tymi z deficytami, praca na 2 zmiany do 2100, to tym lepiej dla dających prywatne lekcje. W SUMIE należy podziękować MINISTROWI. Wielu nauczycii wyjeżdża zagranicę do pracy tylkoooo o tym się nie mówi. Za parę lat usłyszymy ze w Polsce nie ma nauczycieli aleeeeee polscy nauczyciele nauczają zGranica. Język dla nas nie stanowi bariery. Dziękujemy ministrowi za tą sytuacją a rodzice niech się martwią
...
Następna strona