Autorzy raportu poinformowali, że zadłużonych jest ponad 36 tys. podmiotów, a w ciągu roku do ich grona dołączyło kolejne 961 przedsiębiorstw. Średni dług przypadający na jedną firmę wynosi 92,5 tys. zł.
Choć udział niesolidnych dłużników w całym sektorze nie zwiększył się znacząco, wyraźnie rośnie średnia wartość zaległości, co wskazuje na pogłębiający się problem oraz rosnące ryzyko zachwiania płynności finansowej - ocenili.
Zgodnie z danymi największe trudności odnotowują wyspecjalizowane sklepy spożywcze, w tym mięsne i warzywniaki. Zadłużenie sprzedawców mięsa wzrosło o ok. 5 mln zł, czyli 11,7 proc. w ujęciu rocznym. Pod koniec lutego osiągnęło 48 mln zł. W przypadku sprzedawców owoców i warzyw zadłużenie urosło o 2,6 mln zł (7,9 proc. rdr.) i osiągnęło poziom 36 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie najlepiej też wygląda sytuacja piekarni i cukierni - zwrócili uwagę autorzy badania. Podali, że długi tych przedsiębiorstw zwiększyły się o 1,6 mln zł, czyli o 8 proc. rdr.), a w lutym przekroczyły 21 mln zł.
Cytowany w raporcie główny analityk BIG InfoMonitor dr hab. Waldemar Rogowski zauważył, że zazwyczaj zadłużone sklepy to małe, lokalne punkty handlowe prowadzone w formie jednoosobowych działalności gospodarczych lub rodzinnych przedsiębiorstw. Do ich głównych obciążeń - jak tłumaczył - należą czynsze, opłaty za energię, zatowarowanie oraz codzienna logistyka.
Ekspert zwrócił uwagę, że firmy te działają "pod presją krótkich terminów przydatności do spożycia" oraz braku skali, przez co ich marże są bardzo wrażliwe na wahania cen. Jednocześnie - jak dodał - konkurują z dyskontami i hipermarketami, co ogranicza ich konkurencyjność cenową.
"Trudna sytuacja detalistów znajduje odzwierciedlenie w danych dotyczących ich dostawców czyli hurtowników z branży spożywczej" - wskazał BIG InfoMonitor. Zgodnie z danymi biura hurtowanie zajmujące się dystrybucją mleka, jaj i tłuszczów zwiększyły swoje zadłużenie o ponad 1,7 mln zł, czyli 7,2 proc. rdr. Tym samym łączny dług tych podmiotów przekroczył 25,5 mln zł. Z kolei w segmencie cukru, czekolady i pieczywa wzrost wyniósł 1,2 mln zł, czyli 8,9 proc., a łączny dług przekracza 15 mln zł.
W przypadku hurtowej sprzedaży mięsa zadłużenie wzrosło o 0,5 mln zł (0,4 proc. rdr). Choć dług rósł tu najwolniej wśród innych hurtowni, to łączne zobowiązania w tym segmencie są najwyższe i sięgają ok. 116 mln zł. "Jest tu też bardzo wysoki odsetek niesolidnych płatników - wynosi aż 11 proc." - dodał BIG InfoMonitor. Ocenił, że rosnące zadłużenie tych ogniw łańcucha dostaw świadczy o coraz większym "napięciu finansowym pomiędzy hurtownikami a sklepami".
"Święta to dla wielu rodzin czas rezygnacji z części produktów"
Autorzy raportu przytoczyli dane Głównego Urzędu Statystycznego, według których inflacja nieco się ustabilizowała, a w marcu br. wyniosła 4,9 proc. "Dla wielu rodzin przygotowanie świątecznego stołu ciągle wiąże się z koniecznością rezygnacji z części tradycyjnych produktów" - podkreślili.
Zauważyli, że ceny najważniejszych produktów na świąteczny stół są wyższe niż przed rokiem, np. cena masła w ub.r. wynosiła 6,40 zł, a teraz jego cena waha się na poziomie 8-9 zł za kostkę. "Nieustannie rosnące ceny sprawiły, że Polacy kładą coraz większy nacisk na rozsądne gospodarowanie finansami domowymi" - stwierdzili autorzy.
Rogowski zwrócił uwagę na zmianę zachowań konsumenckich; coraz większe znaczenie ma aspekt wypoczynku i rekreacji oraz związane z nimi wyjazdy w tym zagraniczne a nie tradycyjne konsumowanie przygotowanych potraw przy świątecznym stole. W połączeniu z wymagającym otoczeniem gospodarczym w ocenie eksperta to wszystko sprawi, że okres zwiększonego popytu związanego z Wielkanocą nie przełoży się na realną poprawę sytuacji finansowej detalistów.