Budowa Nord Stream 2 ma zielone światło. Dania zgodziła się na przeprowadzenie gazociągu
Duńska Agencja Energetyki zgodziła się na poprowadzenie instalacji gazociągowej Nord Stream 2 na południowym wschodzie od wyspy Bornholm. Duńczycy byli ostatnim krajem, który zwlekał z pozwoleniami na budowę.
Zgoda Danii, o której informuje PAP, oznacza, że już nic nie stoi na przeszkodzie, aby Nord Stream 2 ostatecznie powstał. Królestwo było ostatnim krajem, które nie wydało pozwolenia na poprowadzenie instalacji przez swoje wody terytorialne.
Rosjanie zapowiadali, że gazociąg powstanie nawet w przypadku, jeżeli Dania nie wyrazi zgody na przeprowadzenie go przez zależne od siebie terytoria. Gazprom zakładał wtedy, że poprowadzi go przez wody międzynarodowe.
Trasa Nord Stream 2 przebiega przez wody terytorialne lub wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Liczy sobie ok. 1200 km.
Zobacz także: Dotacja na wymianę pieca. Absurd przez kryterium dochodowe
Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 roku (obecnie szacuje się, że jest gotowy w ok. 83 proc.). Rosja chce ograniczyć przesyłanie gazu do Europy rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Swój sprzeciw wobec nowej instalacji wyraziły: Polska, kraje bałtyckie, Ukraina oraz USA. Nord Stream 2 wzbudza również duże wątpliwości ekologów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl