Bułgarzy wstrzymali 21 ton mięsa z Polski. Wydali zakaz sprzedaży

Bułgarzy wykryli salmonellę w mięsie drobiowym pochodzącym z Polski. Bułgarska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności wydała zakaz sprzedaży 21 ton mięsa. To drugi taki przypadek w ciągu miesiąca.

Teraz Bułgarzy wstrzymali 21 ton kurczaków, miesiąc temu - 100 ton.

Źródło zdjęć: © Pixabay.com | Pixabay.com

24 grudnia 2019, 15:00

Informację o zakazie podało bułgarskie radio publiczne, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa. Mięso nie zdążyło trafić do sprzedaży. Władze Bułgarii wysłały do Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności (RASFF) ostrzeżenie dotyczące firmy, która je eksportowała.

W listopadzie ze sprzedaży wycofano ok. 100 ton mięsa drobiowego. Po nagłośnieniu sprawy okazało się, że tamtejsza Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności zlekceważyła co najmniej 16 sygnałów od RASFF w sprawie mięsa z Polski, które po raz pierwszy trafiło na bułgarski rynek w pierwszym kwartale 2019 r. Sygnały do RASFF wcześniej nadeszły z Łotwy, Węgier, Litwy i Holandii.

Sprawdź: Wielkoprzemysłowa produkcja mięsa. "Powinniśmy od tego szybko odejść"

W obu przypadkach mięso do Bułgarii importowała jedna firma. Zgodnie z tamtejszym prawem, jej nazwa nie jest publikowana, podobnie jak nazwa eksportera - podaje PAP.

Zobacz: Wzrósł import drewna z Czech. "Jest plaga kornika. Czesi mają dużo drewna"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl