Ceny w Polsce. Duże różnice między regionami. Na jednym produkcie to nawet 80 proc.

Gospodyni domowa w Jaśle na zakupach w spożywczym zostawi niespełna 139 złotych. Z kolei jej koleżanka z Solca Kujawskiego za te same produkty zapłaci o prawie 20 złotych więcej. Według najnowszych danych GUS na niektórych produktach różnica ceny między województwami może sięgać nawet 80 proc.

Różnice w cenach produktów spożywczych w poszczególnych województwach mogą w niektórych przypadkach sięgać nawet 80 proc. Różnice w cenach produktów spożywczych w poszczególnych województwach mogą w niektórych przypadkach sięgać nawet 80 proc.
Źródło zdjęć: © money.pl
Jakub Ceglarz

Kobiety z Jasła i Solca Kujawskiego traktujmy jednak jako symbol. Równie dobrze mogą to być mężczyźni z Sanoka i Inowrocławia. Chodzi przede wszystkim o pokazanie różnicy między Podkarpaciem a województwem kujawsko-pomorskim.

Faktem jest, że mieszkańcy wschodniej i południowo-wschodniej Polski na zakupy w spożywczym wydają znacznie mniej niż ich rodacy z innych części kraju. GUS opublikował dane, które to potwierdzają.

Jak pisaliśmy już w money.pl, w październiku Polska wysunęła się na pierwsze miejsce w Europie pod względem inflacji. To oznacza, że nad Wisłą ceny rosną najszybciej. Ale nie wszystkie regiony walczą z drożyzną. Są w naszym kraju takie miejsca, gdzie zakupy można zrobić stosunkowo tanio.

Inflacja nadal wysoka. Do końca roku nie będzie lepiej

Z najnowszych danych wynika, że takim miejscem jest Podkarpacie. W koszyku GUS to właśnie tam zanotowano najniższe średnie ceny produktów żywnościowych.

Kilkunastoprocentowe różnice

W naszej analizie wzięliśmy pod uwagę 10 produktów: chleb, kaszę, wołowinę, szynkę wieprzową, polędwicę, filety z morszczuka, marchew, pomarańcze oraz cukier.

Gdy wypełniliśmy nimi koszyk, to na Podkarpaciu rachunek końcowy wykazał 138,89 zł. Ten sam koszyk w województwie kujawsko-pomorskim to już wydatek blisko 156 złotych. To ponad 12 procent różnicy.

Równie drogo jest w innych zachodnich województwach. Za ten sam koszyk zakupów rachunek przekroczy 150 złotych jeszcze w zachodniopomorskim, pomorskim, dolnośląskim i opolskim. Niewiele do tej granicy zabraknie Wielkopolsce oraz Warmii i Mazurom.

Z kolei we wschodniej Polsce kwota ledwo przekracza 140 złotych. I tak na przykład w mazowieckim jest o 15 złotych taniej niż w sąsiednim kujawsko-pomorskim.

Ten sam produkt, cena o połowę wyższa

Zróżnicowanie w cenach najmocniej widać, gdy spojrzymy na pojedyncze produkty. Weźmy na przykład taką kaszę jęczmienną. Za 500-gramowe opakowanie w zachodniopomorskim według danych GUS trzeba zapłacić średnio raptem 1,83 zł.

Ten sam produkt na Warmii i Mazurach? 3,32 zł za 500-gramowe opakowanie. Różnica? Prawie 1,50 zł czyli ponad 80 proc. więcej.

Kolejny przykład: chleb pszenny. Półkilowy bochenek na Lubelszczyźnie kosztował w październiku 2,55 zł. W tym samym czasie na Śląsku trzeba już było wydać 3,71 zł. To ponad 45 proc. różnicy w cenie.

Ale są też wyjątki. Masło na przykład we wszystkich województwach kosztuje między 5 a 6 złotych za 200-gramową kostkę. Tu różnica pomiędzy najdroższym Dolnym Śląskiem a najtańszym Podlasiem ledwo przekracza 10 proc.

Ekspert: to całkowicie normalne

Z czego mogą wynikać różnice cenowe? Zapytaliśmy o to ekonomistę Marka Zubera. Ten wymienia aż 4 czynniki, które na to wpływają.

- Po pierwsze, sklepy ustalają taką marżę, za jaką są w stanie sprzedać - mówi ekspert. To oznacza mniej więcej tyle, że ceny zazwyczaj dostosowane są do poziomu zamożności mieszkańców. A jak wiadomo, wynagrodzenia na Podkarpaciu są niższe niż w innych częściach kraju. - Sklep nie ustali ceny, za którą nikt mu nie kupi towaru - mówi Zuber.

Druga kwestia to lokalni dostawcy, u których zaopatruje się wiele sieci handlowych. - Podam przykład. Kilka lat temu mieliśmy urodzaj malin i cena w Warszawie nie zeszła poniżej 6 złotych za kilogram. A w okolicach Kraśnika plantatorzy sprzedawali za 60 groszy - mówi Marek Zuber. I dodaje, że handlowiec z tamtych okolic mógł zaopatrzyć się znacznie taniej niż jego kolega z Warszawy.

Pozostałe dwa czynniki dotyczą bezpośrednich kosztów działalności. - Po pierwsze, sklep zlokalizowany w prestiżowej galerii będzie płacił wyższy czynsz, przez co automatycznie będzie miał wyższe ceny niż inne placówki tej samej sieci działające w innym miejscu - tłumaczy Zuber.

Do tego dochodzi jeszcze kwestia wynagrodzeń pracowników. - Na Podkarpaciu na przykład w handlu zatrudnia się za minimalną krajową. W dużych miastach za takie stawki już nie ma chętnych - wyjaśnia ekonomista.

Inflacja nie wszędzie jednakowa

Tegoroczne dane GUS porównaliśmy z tym, co GUS publikował dokładnie rok temu. Na wybranych przez nas produktach jak na dłoni widać, że inflacja nie wszystkim mieszkańcom Polski doskwiera jednakowo.

Najgorzej jest w Małopolsce. Tu w ciągu roku koszyk wspomnianych przez nas 10 produktów podrożał o przeszło 10 proc. Jeszcze w październiku 2019 roku takie zakupy kosztowałyby mieszkańca Krakowa i okolic niecałe 130 złotych. Dziś są to ponad 142 złote.

Z kolei w województwie łódzkim ceny rosły zdecydowanie wolniej. Rok temu koszyk wart był 138,81 zł. Dziś - 142,84 zł. Na tych produktach inflacja wyniosła więc nieco ponad 2,9 proc.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze może liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze może liczyć
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE