Ceny złota rosną. Oto przyczyny
Ceny złota rosną w odpowiedzi na wzajemne oskarżenia USA i Chin o łamanie porozumienia handlowego oraz napięcia w Ukrainie. Inwestorzy szukają bezpiecznych aktywów, co napędza wzrost wartości kruszcu - informuje "Puls Biznesu".
Cena złota wzrosła w poniedziałek, co jest efektem rosnącego popytu na bezpieczne aktywa w obliczu globalnych napięć. Jak podaje "Puls Biznesu", inwestorzy obawiają się wznowienia wojny celnej między USA a Chinami, co skłania ich do inwestowania w złoto.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost cen złota są wydarzenia w Ukrainie. Ataki dronów na rosyjskie lotniska oraz zmasowane naloty Moskwy na Kijów zwiększają niepewność na rynkach. W tym kontekście złoto zyskuje na wartości jako stabilna inwestycja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes bez produktu. Absurd? Raczej genialny plan - Wiktor Schmidt w Biznes Klasie
Wzrost cen złota jest także związany z decyzjami USA dotyczącymi ceł na stal i aluminium. Podwojenie ceł przez prezydenta Trumpa osłabiło dolara, co zwiększyło atrakcyjność złota dla inwestorów zagranicznych. Analitycy Goldman Sachs podkreślają, że złoto pozostaje skutecznym zabezpieczeniem przed inflacją - dodaje "Puls Biznesu".
Złoto bije rekordy
Cena złota osiągnęły w kwietniu nowy rekordowy poziom, przekraczając poziom 3385 dolarów za uncję (nieco ponad 28 gramów).
Analitycy Goldman Sachs prognozują, że cena złota w połowie 2026 r. może osiągnąć 4 tys. dolarów za uncję.
W złoto inwestują także banki centralne, w tym NBP.
W kwietniu Narodowy Bank Polski nabył 400 tys. uncji złota, co odpowiada niemal 12,5 tonom. Na początku maja prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że bank centralny dysponuje 509,3 tonami złota.