Chiński biznes inwestuje w firmę Elona Muska. Są nowe zeznania
Koncern SpaceX Elona Muska przyjmuje bezpośrednie inwestycje od chińskich biznesmenów - wynika z zeznań bliskiego Muskowi inwestora, do których dotarł portal ProPublica. Dotąd wiadomo było, że kontrahent Pentagonu pozwala na chińskie inwestycje za pośrednictwem firm zarejestrowanych w rajach podatkowych.
Jak pisze ProPublica, rewelacje te znalazły się w ujawnionych w tym tygodniu zeznaniach Iqbaljita Kahlona, jednego z głównych inwestorów w SpaceX. Pytany podczas przesłuchania w ramach sporu sądowego z innym inwestorem Kahlon stwierdził, że SpaceX "oczywiście ma chińskich inwestorów", z czego niektórzy znajdują się bezpośrednio na liście udziałowców spółki.
Chińskie firmy inwestują w SpaceX
Kahlon zeznał też, że do chińskich inwestorów nie zalicza się firm zarejestrowanych w Hongkongu.
Grok od Muska przesadził? W Sejmie o wulgarnych wpisach. "Nic nie zastąpi własnej inteligencji"
"Szczerze mówiąc, oczywiście mają chińskich inwestorów – powiedział w zeznaniach w zeszłym roku Iqbaljit Kahlon, główny inwestor SpaceX, dodając, że niektórzy z nich znajdują się bezpośrednio w tabeli kapitalizacji, która zawiera listę jej akcjonariuszy" - pisze portal ProPublica.
"Zeznania Kahlona nie ujawniają skali chińskich inwestycji w SpaceX ani tożsamości inwestorów. Kahlon od dawna utrzymuje bliskie relacje z kierownictwem firmy i prowadzi własną firmę, która pośredniczy w pozyskiwaniu akcji SpaceX dla zamożnych inwestorów" - dodaje portal.
Zaznacza, że zeznania biznesmena po raz pierwszy potwierdzają fakt bezpośrednich inwestycji chińskich firm w SpaceX. Ponieważ spółka nie jest notowana na giełdzie, informacje na temat jej struktury i udziałowców nie są publiczne.
Do tej pory z doniesień mediów wiadomo było, że Chińczycy inwestują w SpaceX za pośrednictwem funduszy - w tym funduszu prowadzonego przez Kahlona - lub spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych na Karaibach. Jak donosił w marcu "Financial Times", chińskie firmy zainwestowały w SpaceX dziesiątki milionów dolarów, a kiedy Elon Musk stał się czołowym doradcą prezydenta Trumpa, fundusze wykorzystywały ten fakt, by przyciągnąć dodatkowe inwestycje.
Inwestycje budzą wątpliwości
Choć takie inwestycje nie są nielegalne, to budzą one wątpliwości ze względu na status SpaceX jako ważnego partnera Pentagonu, który otrzymuje rządowe kontrakty. Kontrowersje budzą też szersze związki biznesowe Elona Muska z Chinami, zwłaszcza koncernu Tesla.
W marcu - jeszcze przed wybuchem sporu między Muskiem i prezydentem USA - do sprawy odniósł się Donald Trump, który zablokował udział Muska w briefingu w Pentagonie na temat planów wojennych na wypadek konfliktu zbrojnego z Chinami. Trump stwierdził wówczas, że Musk mógłby być "podatny" na chińskie wpływy ze względu na swoje inwestycje w Chinach.