Cła Trumpa działają. Efekty w handlu USA z Chinami już widać
Deficyt handlowy USA z Chinami osiągnął najniższy poziom od 2004 roku, co jest efektem wojny celnej prowadzonej przez Donalda Trumpa. Wzrost ceł wpłynął na spadek importu towarów konsumpcyjnych, co z kolei zmniejszyło deficyt handlowy.
Jak informuje agencja Reuters, deficyt handlowy USA z Chinami w czerwcu zmniejszył się o około jedną trzecią do 9,5 mld dol., osiągając najniższy poziom od lutego 2004 r.
Takich danych nie było od 2004 roku
Jest to efekt szeroko zakrojonych ceł wprowadzonych przez administrację Trumpa, które wpłynęły na globalny handel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes globalnej firmy ostro o Rosji. "Nic jej nie pomoże"
Według najnowszych prognoz wartość eksportu z Chin do Stanów Zjednoczonych może zmniejszyć się o 485 miliardów dolarów do 2027 roku. Jednocześnie amerykański eksport do Chin prawdopodobnie spadnie o 101 miliardów dolarów, a Rosja stanie się głównym beneficjentem zwiększonej wymiany handlowej z Chinami - informował niedawno portal CNBC.
USA z Chinami negocjują
Pod koniec lipca USA i Chiny nie porozumiały się w sprawie ceł podczas negocjacji w Sztokholmie. Według strony chińskiej wyrażono wolę przedłużenia okresu obowiązywania tymczasowych niższych stawek celnych.
Wiosną tego roku USA po zainicjowaniu wojny handlowej obniżyły tymczasowo cła wobec Chin ze 145 do 30 proc., a Chiny na towary amerykańskie ze 125 do 10 proc. Pierwotnie obniżone cła obu państw miały obowiązywać do 12 sierpnia.
Komentatatorzy wskazują, że porozumienie handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami może zostać zawarte, gdy dojdzie do spotkania prezydenta Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.