Co dalej z kredytami i kursem złotego? Dwa głosy z serca RPP
Według raportu Santander, członkowie Rady Polityki Pieniężnej prezentują odmienne stanowiska dotyczące dalszych kroków w polityce monetarnej. Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Reuters wskazał, że spodziewa się przerwy w obniżkach stóp procentowych w tym roku, a powrót do luzowania polityki pieniężnej nastąpi dopiero po Nowym Roku.
Kotecki argumentował, że listopadowa pauza powinna wynikać z konieczności zapoznania się z nową projekcją inflacji oraz obserwacji bieżących danych gospodarczych. W grudniu natomiast obowiązuje niepisana zasada, według której Rada nie podejmuje decyzji, co potwierdził również Adam Glapiński podczas konferencji prasowej po październikowym posiedzeniu. Kotecki przewiduje, że docelowo stopa referencyjna spadnie do poziomu 4 proc. lub nieco niżej, co jest zgodne z założeniami banku.
W wywiadzie dla PAP Przemysław Litwiniuk przedstawił odmienne stanowisko, oceniając że jeszcze w bieżącym roku może dojść do kolejnej obniżki stóp. Członek RPP przyznał, że po październikowym cięciu preferował ostrożne podejście, jednak jego pogląd zmienił się pod wpływem korzystnych danych dotyczących inflacji. Obecnie uważa, że podczas listopadowego spotkania Rada może zachować otwartość na dalsze działania.
Ujawnia ściemę w polskiej piłce? "Zawyżone ceny"
Wyniki głosowania z września
Jak informuje raport Santander, ujawnione wyniki głosowania RPP nad wrześniową obniżką stóp procentowych o 25 punktów bazowych pokazały niemal jednomyślność członków Rady. Decyzję poparli wszyscy członkowie z wyjątkiem Joanny Tyrowicz.
Litwiniuk zaznaczył jednocześnie, że wobec istniejących czynników niepewności RPP nie powinna deklarować konkretnych poziomów stóp procentowych w kolejnych kwartałach. Przedstawiona przez Koteckiego opinia oraz przewidywany kalendarz zmian są spójne z prognozami analityków banku.