Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

COVID-19. Naukowcy zapowiadają nowy test. Wykrywa koronawirusa w ślinie

55
Podziel się:

Nowy test, który opracowują naukowcy, wykrywa wirusa SARS-CoV-2 w próbce śliny. Dokładny wynik może dać w mniej niż 30 minut - informuje "Nature Communications".

COVID-19. Naukowcy zapowiadają nowy test. Wykrywa koronawirusa w ślinie
Test na obecność koronawirusa. Wkrótce na rynku pojawi się test wykrywający SARS-CoV-2 ze śliny. (PAP, PAP/EPA/RUNGROJ YONGRIT)

- Opracowaliśmy szybki, bardzo czuły i dokładny test oraz przenośne, zasilane bateryjnie urządzenie do wykrywania COVID-19, którego można używać w dowolnym miejscu i czasie - zapowiedział Huimin Zhao, profesor inżynierii chemicznej i biomolekularnej University of Illinois w Urbana-Champaign (USA).

Huimin Zhao kieruje badaniami nad nowym testem. Urządzenie obecnie jest w fazie prototypu. Twórcy jednak dziś szacują jego koszt na nie więcej niż 78 dolarów. Natomiast odczynniki i inne niezbędne materiały kosztowałyby 6-7 dolarów za test.

Badacze wyjaśniają, że wiele komponentów urządzenia będzie można wydrukować na drukarce 3D. Natomiast opracowywany przez nich tekst będzie mógł wykryć jedną cząstkę wirusa w 1-mikrolitrowej kropli płynu. Do obsługi wystarczyć ma krótkie przeszkolenie.

Zobacz także: Waloryzacja 500+? Zapomnij. Minister Maląg rozwiewa wątpliwości

Technologia nazywa się Scalable and Portable Testing (SPOT). Naukowcy podkreślają, że ich nowy test nie wymaga podgrzewania i chłodzenia każdej próbki w celu uzyskania wyników. Zapowiadają też, że SPOT będzie mógł wykryć wiele genów w próbce, w przeciwieństwie do testów wykrywających jeden gen. Zaletą jego ma być też fakt, że wykryje wirusa w ślinie, co jest mniej inwazyjną formą niż wymaz z nosa.

Zespół badawczy przetestował SPOT przy użyciu 104 próbek śliny. Okazało się, że dokładnie zidentyfikował 28 z 30 próbek dodatnich pod względem SARS-CoV-2 i 73 z 74 próbek ujemnych pod względem SARS-CoV-2.

- Opierając się na danych przedstawionych w literaturze, dokładność naszego testu jest porównywalna lub lepsza od innych testów wykrywających SARS-CoV-2 - wyjaśnił Huimin Zhao.

Naukowcy przetestowali również SPOT z próbkami zawierającymi (lub nie) wirusa grypy, SARS-CoV-2 i trzy inne ludzkie koronawirusy. Udało się dokładnie zidentyfikować próbki zawierające nowego koronawirusa, niezależnie od tego, czy w próbce były obecne inne wirusy.

- Jesteśmy zainteresowani zbadaniem tej technologii również w celu wykrywania innych chorób - powiedział Huimin Zhao. - Jedną z kluczowych jej zalet jest multipleksowanie - w zasadzie możemy jednocześnie wykrywać wiele wirusów przy użyciu tego samego urządzenia - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(55)
Beti
3 lata temu
Podejrzana sprawa z tym wpychaniem patyka do nosogardzieli.. jakiś ukryty cel musi w tym być. Jeśli już jest w tym obszarze to logicznym jest że w ślinie też..
antek
3 lata temu
kobiety będą mieli wymaz z innej części ciała
marco
3 lata temu
Firma Hemp&helth wprowadziła test ze śliny już do sprzedaży to Polska firma notowana na NC wynik po 30 minutach
pixel
3 lata temu
I tak większość z ciekawości poszła sobie zrobić tą lobotomię.. część nawet za własne pieniądze. Teraz można już wyciągnąć prawdziwe testy...
Nobel
3 lata temu
To autorem jest Mateusz Pinokio Morawiecki ? Ten to potrafi ...
...
Następna strona