Po trzech latach od wybuchu pandemii w motoryzacji wciąż odczuwamy jej skutki. Opóźnienia w łańcuchach dostaw, kłopoty z dostępnością półprzewodników i podstawowych surowców, to tylko niektóre problemy, z którymi muszą mierzyć się podmioty całego sektora. – To wszystko zaburzyło produkcję i ograniczyło dostępność samochodów. Rok 2023 może być momentem, w którym zaczniemy w końcu odbudowywać rynek. Wpływ na to będzie miało m.in. otwarcie w Europie fabryk produkujących półprzewodniki, które będą mogły zabezpieczyć potrzeby branży motoryzacyjnej – wskazuje Radosław Kitala, Consulting & AMO Manager, Arval Service Lease Polska.
Piotr Michalczyk, partner PwC Polska, członek Kapituły Lidera Elektromobilności, zwrócił uwagę, że bieżący rok będzie kluczowy dla branży e-mobility. Jasno podkreślił, że daty wdrożeniowe i cele wyznaczone przez akty pakietu Fit for 55 już się zbliżają, trzeba więc działać. – Tylko w Europie emisje transportowe muszą spaść aż o 90 proc. do 2050 r., by osiągnąć cele unijne zgodne z Fit 55. Dlatego e-mobility przyspiesza – mówi Piotr Michalczyk.
Dynamiczny rozwój zarówno na świecie, jak i na Starym Kontynencie sprawia, że jest to rynek ogromnych szans. Eksperci nie mają co do tego wątpliwości. Dowodami na to są liczby i prognozy zaprezentowane przez PwC i PSPA.
Mateusz Grupa, Electromobility Manager, BMW Group Polska podkreślił, że elektromobilność jest motorem napędowym BMW Group w działaniach na rzecz zrównoważonego rozwoju. – Już teraz jesteśmy światowym liderem, jeżeli chodzi o portfolio samochodów klasy premium z napędem elektrycznym, a do końca 2023 r. znajdzie się w nim 12 w pełni elektrycznych modeli. Widzimy, że coraz więcej klientów stawia na elektromobilność – tylko w ubiegłym roku sprzedaż samochodów elektrycznych BMW i MINI w Polsce wzrosła o 83 proc., dlatego podejmujemy kroki, by sprostać wyzwaniom, jakie stoją przed rynkiem e-mobility, inwestując chociażby w budowę sieci ładowarek w naszej sieci dealerskiej – wskazał Mateusz Grupa.
Chiny elektryfikują motoryzację
– W 2022 r. samochody zelektryfikowane stanowiły 26 proc. produkcji, natomiast w tym roku będzie to prawie 36 proc. To jest naprawdę duży wzrost – podkreśla Piotr Michalczyk.
Z kolei sprzedaż samochodów czysto elektrycznych stanowi obecnie na świecie ponad 14 proc. całego rynku i rok do roku wzrosła aż o 70 proc. Na rynku sprzedaży elektryków przodują Chiny. Tylko w minionym roku sprzedano tam ponad 315 tys. modeli Tesla Y.
W czterech najbogatszych krajach europejskich (Niemczech, Francji, Włoszech i Hiszpanii) oba najpopularniejsze modele Tesli – Y i Model 3 nie osiągnęły nawet połowy tego wyniku (sprzedały się w sumie w ok. 110 tys. sztuk). Dość powiedzieć, że co czwarty samochód wyprodukowany w 2023 r. w Chinach będzie elektryczny.
– Widać, jakim kołem zamachowym dla rozwoju elektromobilności jest rynek chiński – dodaje Mateusz Płonka, partner PwC Polska, członek Kapituły Lidera Elektromobilności.
Polska musi zacząć gonić liderów. Mamy jednak też swoich liderów
Sebastian Anioł, Dyrektor Działu Innowacji, InPost wskazał, że w InPost podjęte zostały zobowiązania do osiągnięcia neutralności klimatycznej w zakresie 1 i 2 do 2025 r. – Nieustannie inwestujemy we flotę samochodów elektrycznych, choć już teraz dysponujemy największą liczbą EVs na ostatniej mili wśród firm kurierskich w Polsce. Aby utrzymać tempo, konieczne jest zapewnienie infrastruktury ładowania pojazdów, dlatego zaopatrzyliśmy nasze oddziały w ponad 200 ładowarek – wskazał Sebastian Anioł.
Sebastian Anioł podczas swojej wypowiedzi odniósł się też do kwestii transportu ciężkiego. – Należy mocno zaznaczyć kluczową potrzebę rozwoju ogólnodostępnych sieci szybkich ładowarek. Dążąc do osiągnięcia neutralności także na środkowej mili, testujemy najnowsze rozwiązania - zarówno elektrycznych samochodów ciężarowych, jak i w nieodległej przyszłości napędzanych wodorem – dodał Sebastian Anioł, Dyrektor Działu Innowacji, InPost.
Zmiana, która obecnie dokonuje się na rynku motoryzacyjnym, jest ogromna. Eksperci twierdzą, że w najbliższych latach motoryzacja zmieni się tak, jak nie zmieniła się przez ostatnie 100 lat. Metamorfoza dotyczy także sposobu użytkowania samochodów. – Do tej pory wynajęliśmy ponad 1500 elektrycznych pojazdów, zarówno osobowych, jak i dostawczych – powiedział Radosław Kitala, Consulting & AMO Managera, Arval Service Lease Polska. Dodał również, że zainteresowanie elektrykami wyraźnie wzrosło dzięki dotacjom z programu "Mój Elektryk". Wzrost liczby pojazdów elektrycznych na drogach napędza jednocześnie zainteresowanie firm i klientów indywidualnych korzyściami finansowymi, takimi jak niższe koszty użytkowania i utrzymania. – Do 2030 r. elektryczne samochody mogą stanowić około 30 proc. rejestracji na całym rynku, ale transformacja energetyczna flot jest coraz bardziej widoczna już dzisiaj. Arval postawił sobie za cel, by do 2025 r. 25 proc. samochodów wynajętych w Polsce stanowiły auta zelektryfikowane – podkreślił Radosław Kitala, Consulting & AMO Managera.
Z kolei Maciej Klenkiewicz, Dyrektor Zarządzający, Nissan Sales CEE uważa, że jednym z podstawowych wyzwań związanych z rynkiem EV w Polsce jest konieczność szybszego rozwoju infrastruktury ładowania, zarówno publicznej, jak i prywatnej. – Konieczne są rozwiązania ułatwiające montaż domowych stacji ładowania, także w budynkach wielomieszkaniowych. W kontekście drastycznie rosnących cen energii niezwykle ważne jest poprawienie miksu energetycznego i inwestycje w rozwój OZE, co pozwoliłoby uzyskać szerszy dostęp do tańszej energii. Niemniej istotne jest otoczenie legislacyjne – potrzebne są jasne, stałe, proste i przewidywalne programy dopłat – podkreśla Maciej Klenkiewicz.
Elektryfikacja floty ciężarowej
Jednak rynek e-mobility to nie tylko produkcja aut. Przypomina o tym Maciej Mazur z PSPA i jako szansę dla Polski wskazuje elektryfikację transportu ciężkiego, w którym jesteśmy europejską potęgą. Nasz kraj znajduje się na trzecim miejscu w Europie pod względem liczby rejestrowanych samochodów powyżej 3,5 tony (wyprzedzają nas tylko Niemcy i Francja).
– To jest obszar, który jest dla nas bardzo istotny. Mamy tu dużo do stracenia i wiele do zyskania – mówi Maciej Mazur. Szans dla polskiej gospodarki na rynku samochodów elektrycznych jest więcej. W 2035 r. możemy zbliżyć się do 5 proc. udziału sektora e-mobility w PKB Polski (dziś to 1,5 proc.). – Bardzo wiele możemy zaoferować światowemu rynkowi elektromobilności, od surowców aż do recyklingu – dodaje Maciej Mazur.
Poza surowcami (głównie miedzią) Polska jest kluczowym rynkiem pod względem produkcji akumulatorów litowo-jonowych, które już teraz są rozpoznawalnym krajowym produktem eksportowym. Nie można też pominąć podzespołów czy pojazdów elektrycznych – Jeep Avenger pierwszy produkowany w Polsce osobowy samochód elektryczny.
Jesteśmy także dużym graczem w obszarze stacji ładowania. Jako kraj mamy też wiele do zaproponowania w sektorze usług IT. Ostatnimi elementami, które stanowią duże wyzwanie, jest połączenie sektora elektroenergetycznego z elektromobilnością oraz recykling baterii litowo-jonowych. – Podczas badania Liderów Elektromobilności będziemy chcieli skupić się na wszystkich tych obszarach – mówi Maciej Mazur.
Budujmy świadomość
Elektromobilność to rynek ogromnych szans dla Polski. By je wykorzystać, potrzebujemy holistycznej polityki o charakterze strategicznym, począwszy od regulacji prawnych, skończywszy na systemie subsydiowania. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych przedstawiło podczas eksperckiej debaty listę rekomendacji, które są niezbędne do tego, by potencjalne zyski z elektromobilności stały się naszym udziałem. Kluczowe jest kontynuowanie i rozszerzenie programów wsparcia dla e-mobilty, stworzenie sprzyjającej legislacji, rozwój krajowych kompetencji w dziedzinie badań i rozwoju, lepszy dostęp do wykwalifikowanych kadr, ograniczenie liczby rejestracji samochodów spalinowych i w końcu dofinansowanie procesu transformacji sektora motoryzacyjnego.
– Polska zaczyna odgrywać w elektromobilności kluczową rolę w regionie. To w Polsce stworzono solidny fundament rozwoju rynku, jakim jest Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych – powiedział kilka lat temu Michał Kurtyka, jeden z najważniejszych promotorów e-mobility w Polsce. Dziś te słowa wydają się jeszcze bardziej aktualne..
5. Edycja Liderów Elektromobilności
Już po raz piąty PwC i PSPA wyróżnią firmy najbardziej zaangażowane w rozwój zrównoważonego transportu. Zainteresowani mogą zgłosić swoją kandydaturę do 30 czerwca na stronie. Eksperci przeanalizują zgłoszenia pod kątem merytorycznym, a kapituła oceni je, biorąc pod uwagę m.in. wysokość inwestycji w zakup EV i infrastruktury, sprzedaż usług i produktów na rynku e-mobility, zaangażowanie w badania i plany rozwoju.
Wyróżnione zostaną firmy i instytucje, które w minionym roku najbardziej efektywnie realizowały strategię sprzyjającą rozwojowi rynku pojazdów elektrycznych.
Zwycięzców badania poznamy 26 września podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi – największej konferencji i EXPO branży zrównoważonego transportu w regionie.
Debata o elektromobilności w PwC
Spotkanie dotyczące rozwoju elektromobliności, wyzwań z nim związanych oraz szans, jakie elektromobilność stwarza dla polskiej gospodarki, zorganizowano w siedzibie PwC w Warszawie. Wśród gości znaleźli się Michał Kurtyka, były Minister Klimatu i Środowiska, Maciej Mazur, Prezes Zarządu, PSPA, Piotr Michalczyk i Mateusz Płonka z PwC oraz reprezentanci zwycięzców poprzednich edycji badania: Maciej Klenkiewicz, Dyrektor Zarządzający, Nissan Sales CEE, Sebastian Anioł, Dyrektor Działu Innowacji, InPost, Radosław Kitala, Consulting & AMO Manager, Arval Service Lease Polska, Mateusz Grupa, Electromobility Manager, BMW Group Polska.
Materiał powstał przy współpracy z PWC Polska