Czekoladki z niespodzianką. Izraelska inwestycja w Lublinie
Nowy zakład, 85 etatów i suplementy diety pakowane w czekoladowe foremki - to inwestycja izraelsko-polskiej spółki Laboratoria Natury. Produkty z Lublina już dziś trafiają na cały świat.
Nowa fabryka mieści się na terenie specjalnej strefy ekonomicznej przy ul. Józefa Franczaka "Lalka". Zakład produkcyjny ma 7000 mkw. Do czwartku uruchomiono już wszystkie linie technologiczne w standardzie farmaceutycznym, w tym linię do produkcji suplementów diety w czekoladowych formach.
Pracę przy produkcji suplementów diety znalazło tu 85 osób. Prezes spółki zapowiada, że w najbliższych miesiącach zatrudnienie ma wzrosnąć.
W zakładzie produkowane są m.in. syropy dla dzieci i dorosłych, krople, trany i żelki pektynowe. - To zwieńczenie tysięcy godzin pracy, dziesiątków zaangażowanych w budowę fachowców, firm, instytucji - powiedziała prezes spółki Laboratoria Natury Sylwia Tandejko podczas oficjalnego otwarcia nowego zakładu produkcyjnego w czwartek.
Zielone warzywa a siła mięśni. Zaskakujące odkrycie naukowców
Zakład przy ul. Józefa Franczaka "Lalka" To już trzecia lokalizacja firmy w Lublinie. Wcześniej Laboratoria Natury zajmowały budynki przy ul. Rapackiego i ul. Zawieprzyckiej. Głównym obszarem działalności były wtedy ziołowe syropy i soki, m.in. z aloesu. Dziesięć lat temu lubelska firma weszła w struktury izraelskiej spółki Maabarot Products Ltd.
- Zamierzamy dalej inwestować - zapowiedział przewodniczący rady nadzorczej Maabarot Arik Schor.
Produkty z Lublina są eksportowane na rynki Unii Europejskiej, Bliskiego Wschodu (w tym do Izraela), na Daleki Wschód, do Stanów Zjednoczonych i Afryki. Oprócz hal produkcyjnych w nowej fabryce znajdują się przestrzenie do prac badawczo-rozwojowych, laboratorium, biura oraz magazyn wysokiego składowania.
Wiceprezes zarządu i dyrektor działu badań i rozwoju Wojciech Furtak powiedział, że cztery lata temu Maabarot i Laboratoria Natury zadecydowały o skoncentrowaniu wysiłków badawczo-rozwojowych na produktach probiotycznych.
- Perspektywy rozwoju tego rynku są bardzo interesujące – przyznał Furtak. Wiceprezes przewiduje, że do 2023 r. rynek produktów probiotycznych na świecie osiągnie obrót na poziomie 8,3 mld dolarów. W samej Polsce w 2019 r. rynek ten miał wartość 100 mln dolarów.