Sypią się dyscyplinarki za alkohol. Związkowcy radzą górnikom badanie
Zarząd kopalni Lubelskiego Węgla Bogdanka nie przyjmuje żadnych usprawiedliwień. Przed wejściem do zakładu zainstalowano alkomaty. Dyscyplinarek za alkohol jest coraz więcej. Związkowcy ostrzegają: nie ma żadnych możliwości ani argumentów, aby pomóc w takich sprawach.
Zarząd kopalni Lubelskiego Węgla Bogdanka bezwzględnie walczy z problemem stawiania się do pracy pod wpływem alkoholu. Związek zawodowy Górników z Lubelskiego Węgla Bogdanka alarmuje, że w kopalni ma miejsce coraz więcej przypadków zwolnień dyscyplinarnych pracowników kontrolowanych losowo.
"Jest coraz więcej przypadków zwolnień dyscyplinarnych pracowników, którzy podczas losowej kontroli na bramie 'wydmuchali promile'. Zarząd LWB nie robi żadnych wyjątków. W każdym przypadku finał jest taki sam - dyscyplinarka, bez względu na staż, zasługi, stanowisko czy stan rodzinny i socjalny" - piszą związkowcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Jak dodają, związki zawodowe nie mają żadnych możliwości ani argumentów, aby pomóc w takich sprawach.
Związkowcy radzą górnikom wcześniejsze przebadanie się alkomatem, jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości.
"Ponieważ zainstalowano przed wejściem alkomat do sprawdzenia stanu trzeźwości - Zarząd LWB nie przyjmuje żadnych usprawiedliwień. Nie masz pewności - sprawdź się przed wejściem na alkomacie" - piszą związkowcy.