Europa będzie oszczędzać gaz. Jest kluczowe porozumienie

Unijni ministrowie ds. energii osiągnęli porozumienie ws. redukcji zużycia gazu w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej. To odpowiedź na pojawiające się obawy, że Rosja zdecyduje się odciąć Europę od dostaw błękitnego paliwa.

UE osiągnęła porozumienie polityczne ws. zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed zimą UE osiągnęła porozumienie polityczne ws. zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed zimą
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
689

We wtorek w południe czeska prezydencja w UE poinformowała, że państwa członkowskie osiągnęły porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą.

To nie była misja niemożliwa. Ministrowie osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą - napisała na Twitterze czeska prezydencja.

Porozumienie osiągnięto po ok. dwóch godzinach rozmów w Brukseli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.

Państwa członkowskie zgodziły się zmniejszyć swoje zapotrzebowanie na gaz o 15 proc. między 1 sierpnia 2022 a 31 marca 2023 r. w stosunku do swojego średniego zużycia w ciągu ostatnich pięciu lat.

Rada zgodziła się, by państwa członkowskie, które nie są połączone z sieciami gazowymi innych państw członkowskich, były zwolnione z obowiązkowych redukcji gazu, ponieważ nie byłyby w stanie uwolnić znacznych ilości gazu rurociągowego na rzecz innych państw członkowskich. Państwa członkowskie, których sieci elektroenergetyczne nie są zsynchronizowane z europejskim systemem elektroenergetycznym i są w dużym stopniu uzależnione od gazu do produkcji energii elektrycznej, również są zwolnione, aby uniknąć ryzyka kryzysu dostaw energii elektrycznej.

Państwa członkowskie mogą wnioskować o odstępstwo w celu dostosowania swoich zobowiązań w zakresie redukcji popytu, jeśli mają ograniczone połączenia międzysystemowe z innymi państwami członkowskimi i mogą wykazać, że ich zdolności eksportowe lub ich krajowa infrastruktura LNG są w pełni wykorzystywane do przekierowania gazu do innych państw członkowskich.

Państwa członkowskie mogą również wystąpić o odstępstwo, jeśli przekroczyły swoje cele w zakresie napełniania magazynów gazu, jeśli są w dużym stopniu uzależnione od gazu jako surowca dla sektorów krytycznych lub jeśli ich zużycie gazu wzrosło o co najmniej 8 proc. w ciągu ostatniego roku w porównaniu ze średnią z ostatnich pięciu lat.

Państwa członkowskie zgodziły się na zwiększenie roli Rady w uruchamianiu mechanizmu "stanu ostrzegawczego". Zostałby on aktywowany decyzją Rady na wniosek Komisji Europejskiej. KE będzie przedstawiać wniosek o jego uruchomienie w przypadku znacznego ryzyka poważnego niedoboru gazu lub wyjątkowo wysokiego zapotrzebowania na gaz, lub jeżeli co najmniej pięć państw członkowskich, które ogłosiły ostrzeżenie na poziomie krajowym, zwróci się do Komisji w tej sprawie.

Wybierając środki redukcji popytu, państwa członkowskie zgodziły się, że powinny priorytetowo traktować te, które nie mają wpływu na odbiorców chronionych, takich jak gospodarstwa domowe i usługi niezbędne do funkcjonowania społeczeństwa, jak ochrona zdrowia i obronność. Możliwe środki obejmują ograniczenie zużycia gazu w sektorze energii elektrycznej, środki zachęcające do zmiany paliw w przemyśle, krajowe kampanie uświadamiające, ukierunkowane obowiązki dotyczące ograniczenia ogrzewania i chłodzenia oraz środki rynkowe, takie jak licytacje między przedsiębiorstwami.

Państwa członkowskie mają zaktualizować swoje krajowe plany na wypadek sytuacji nadzwyczajnych, które określają planowane przez nie środki redukcji popytu, oraz mają regularnie składać Komisji sprawozdania z postępów w realizacji tych planów.

Rozporządzenie jest środkiem wyjątkowym i nadzwyczajnym, przewidzianym na czas określony. W związku z tym będzie obowiązywać przez rok, a Komisja dokona jego przeglądu, aby rozważyć jego ewentualnego przedłużenia, do maja 2023 r.

Uzgodniony we wtorek tekst zostanie formalnie przyjęty w drodze procedury pisemnej. Procedura pisemna zostanie uruchomiona i zakończona w nadchodzących dniach, po technicznych zmianach tekstu.

Europa będzie oszczędzać gaz

Przypomnijmy, że we wtorek w Brukseli odbyło się nadzwyczajne spotkanie ministrów energii państw Unii Europejskiej. Jego tematem była m.in. propozycja Komisji Europejskiej zakładająca obowiązkową redukcję zużycia gazu w przypadku sytuacji kryzysowej w UE związanej z dostawami błękitnego paliwa.

UE obawia się, że w odwecie za unijne sankcje Kreml zdecyduje się odciąć państwa Unii od dostaw surowca. W rezultacie, zimą może zabraknąć gazu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Polsce wystarczy gazu? "Czas się niesłychanie szybko kurczy"

W odpowiedzi na to Komisja przygotowała plan kryzysowy. Zakładał on wezwanie do ograniczenia przez państwa członkowskie UE zużycia gazu ziemnego o 15 proc. między 1 sierpnia 2022 r. a 31 marca 2023 r. W założeniu państwa UE miałyby zobowiązywać się do osiągnięcia tego celu dobrowolnie. KE chciała też mieć możliwość ogłoszenia unijnego "stanu ostrzegawczego", podczas którego byłoby to już obowiązkowe.

Plan od początku budził sporo kontrowersji. Już po jego ogłoszeniu sprzeciw wyraziła Portugalia, Hiszpania i Grecja. - Jesteśmy całkowicie przeciwni - powiedział portugalski sekretarz stanu ds. środowiska i energii Joao Galamba w rozmowie z tygodnikiem "Expresso".

Europa ograniczy zużycie gazu

We wtorek rano minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała, że "Polska nie ma żadnych celów redukcyjnych", jeśli chodzi o obowiązkowe zużycie gazu. - To był dla nas cel negocjacyjny – zaznaczyła.

- Propozycja jest neutralna dla Polski - dodała. Jak mówiła, Polska chce, by żadne państwo UE nie było zmuszane do ograniczania zużycia gazu. – Nie możemy rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym na zasadzie wymuszonych rozwiązań – wskazała.

Europa uzależniona od rosyjskiego gazu

Jak pisaliśmy w money.pl. Europa ma poważny problem z rosyjskim gazem, ponieważ część krajów w ogóle nie ma alternatywy i w 100 proc. polega na dostawach rosyjskiego surowca.

Rosyjski gaz w Europie
Rosyjski gaz w Europie - mapa © PAP | Maciej Zieliński

Średnia dla Unii Europejskiej wynosi około 35 proc. Jednak zależność poszczególnych krajów jest różna. I tak np. Finlandia polega w 94 proc. na rosyjskim gazie, Bułgaria w 77 proc. – wynika z danych Unii Europejskiej. Bardzo wysoki, powyżej 75 proc., poziom zależności mają także Estonia, Łotwa, Rumunia, Węgry, Austria i Bułgaria.

Rosja ma też bardzo silny wpływ na kraje poza UE. Macedonia Północna, Bośnia i Hercegowina oraz Mołdawia gaz otrzymują w 100 proc. z Rosji, która swoimi gazociągami oplotła kontynent, o czym pisaliśmy w money.pl.

Co musi zrobić Europa, by uniezależnić się od Rosji

By uniknąć szantażu Kremla, Europa musi szybko znaleźć nowe źródła dostaw. Rozwiązania upatruje się w dostawach gazu skroplonego LNG z różnych części świata.

Przewagą LNG jest możliwość dostaw z różnych miejsc na świecie do portów rozlokowanych po całej Europie. Jak wynika z danych Gas Infrastructure Europe, na całym kontynencie mamy obecnie 37 terminali LNG, z czego 26 znajduje się w państwach członkowskich UE.

Terminale LNG w Europie
Terminale LNG w Europie © PAP | PAP

Jak pisaliśmy w money.pl, Polska dołączyła do grupy państw mających takie "okno na świat" dzięki świnoujskiemu gazoportowi. W planach jest też budowa pływającego terminala w Zatoce Gdańskiej. Na początku ubiegłego roku swój pierwszy terminal otworzyła z kolei Chorwacja. Rozwój w tym kierunku deklarują też kolejne kraje.

W planie albo już w budowie są kolejne 24 terminale w Europie. Dostęp do LNG chcą sobie zapewnić Niemcy, Łotwa, Estonia, Irlandia, Szwecja i Finlandia. Swój terminal nad Morzem Czarnym budować miała też Ukraina.

Zapotrzebowanie na gaz w Europie będzie rosło, a wraz z nim rola LNG – twierdzą eksperci. Obecnie, według Komisji Europejskiej, import LNG pokrywa mniej więcej czwartą część całkowitego zapotrzebowania Wspólnoty na gaz.

Wybrane dla Ciebie

Przychody skoczyły im do 200 mln zł. Przejął ich polski miliarder
Przychody skoczyły im do 200 mln zł. Przejął ich polski miliarder
Nadchodzi nowy obowiązek dla firm. Rząd zdecydował
Nadchodzi nowy obowiązek dla firm. Rząd zdecydował
Prezesi najważniejszych firm naftowych biją na alarm. Trzeszczą globalne dostawy
Prezesi najważniejszych firm naftowych biją na alarm. Trzeszczą globalne dostawy
"Zakręcamy kurek na dobre". Europa wdroży odcięcie od gazu z Rosji
"Zakręcamy kurek na dobre". Europa wdroży odcięcie od gazu z Rosji
Europejskie kraje ostrzegają przed zakłóceniami nawigacyjnymi. "Nie są przypadkowymi incydentami"
Europejskie kraje ostrzegają przed zakłóceniami nawigacyjnymi. "Nie są przypadkowymi incydentami"
Armatorzy unikają Cieśniny Ormuz. Konflikt eskaluje
Armatorzy unikają Cieśniny Ormuz. Konflikt eskaluje
Poseł był w areszcie i nie złożył oświadczenia majątkowego. Ma zapłacić karę
Poseł był w areszcie i nie złożył oświadczenia majątkowego. Ma zapłacić karę
Ceny ropy w górę. Granica 75 dolarów za baryłkę już przekroczona
Ceny ropy w górę. Granica 75 dolarów za baryłkę już przekroczona
60-latka zamarła. Otworzyła list z ZUS z prognozą emerytury
60-latka zamarła. Otworzyła list z ZUS z prognozą emerytury
Nie żyje prof. Jan Czekaj. Był członkiem RPP, czołowym ekonomistą czasów przemian
Nie żyje prof. Jan Czekaj. Był członkiem RPP, czołowym ekonomistą czasów przemian
"Element wojny hybrydowej". Wicepremier: Rosja dzisiaj traktuje Polskę jak wroga
"Element wojny hybrydowej". Wicepremier: Rosja dzisiaj traktuje Polskę jak wroga
Efekt Trumpa? Premier Danii zapowiada inwestycje w obronność na Grenlandii
Efekt Trumpa? Premier Danii zapowiada inwestycje w obronność na Grenlandii