Fala upadłości przelewa się przez Polskę. Najmłodszy bankrut miał 9 lat
Trudny rok za konsumentami w Polsce. Końcówka roku oznaczyła się kilkoma rekordami, jeśli chodzi o upadłości. Najważniejszy jest taki, że nad Wisłą padł rekord, jeśli chodzi o liczbę osób, które zbankrutowały. Najmłodszy przedstawiciel tego grona miał 9 lat.
O sprawie pisze serwis bankier.pl, który zauważa, że już od kilku miesięcy było wiadomo, że 2023 r. zakończy się historycznym wynikiem, jeśli chodzi o liczbę upadłości osób fizycznych. Potwierdzają to dane Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, czyli podmiotu śledzącego dane publikowane w Krajowym Rejestrze Zadłużonych.
Rekord upadłości konsumenckich w Polsce
COIG podał, że w grudniu opublikowano 1632 ogłoszenia o upadłości Polaków. To o 16 proc. więcej niż 12 miesięcy wcześniej. Wciąż jednak mniej niż w październiku, kiedy to ogłoszono 2072 bankructwa. Wynik ten jest też największy, jeśli chodzi o liczbę upadłości, które nastąpiły w ciągu jednego miesiąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grozi nam fala bankructw w 2024 r. "Koszty silnie dociskają gastronomię"
W ostatnim kwartale ubiegłego roku z prawa upadłościowego skorzystało łącznie 5406 osób. To kolejny rekord, który wymazał ze statystyk wynik z pierwszego kwartału 2023 r.
Natomiast w całym roku przybyło równo 21 tys. bankrutów. Najmłodszy z nich miał 9 lat, a najstarszy – 93 lata. Ogólnie średnia wieku osób ogłaszających upadłość to 49 lat.
Nieco więcej mężczyzn wśród bankrutów
Bankier.pl za COIG wskazuje, że bankructwo nieco częściej ogłaszali mężczyźni. W 2023 r. 10 885 z nich ogłosiło upadłość konsumencką (51,83 proc.), podczas gdy kobiet – 10 115 (48,17 proc.). Najwięcej upadłości odnotowano w województwach śląskim i mazowieckim.