Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Henryk Kania dogaduje się z inwestorami i sieciami handlowymi. Jest szansa na przetrwanie

11
Podziel się:

- Jestem z firmą związany bardzo osobiście. Ma moje nazwisko. Zrobię wszystko, żeby ją uratować - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Henryk Kania, główny akcjonariusz i szef rady nadzorczej trzeciego największego producenta wędlin w Polsce.

Sieci handlowe zgodziły się płacić Kani więcej.
Sieci handlowe zgodziły się płacić Kani więcej. (East News, Wojtek Laski/East News)

Jeden z głównych dostawców wędlin do Biedronki stracił płynność w momencie, gdy ceny surowca poszły w górę. Ale jest szansa, że uda się mu wyjść na prostą. Sąd w błyskawicznym tempie otworzył postępowanie układowe spółki - miał na to dwa tygodnie, a wystarczyły mu trzy dni.

- Nie zawiedziemy dostawców, kooperantów i klientów - deklaruje w wywiadzie dla środowej "Rzeczpospolitej" Henryk Kania. Jak tłumaczy, po tym, jak w piątek otwarte zostało postępowanie układowe, może już bardziej oficjalnie negocjować z inwestorami, którzy są zainteresowani wsparciem finansowym jego firmy.

Kania przyznaje, że jest "po dużych rozmowach" i w najbliższych dniach będzie mógł przedstawić szczegóły. Ujawnia, że jest też po rozmowach z sieciami handlowymi, do których dostarcza wędliny.

Zobacz także: Obejrzyj też: Zakłady Henryka Kani na zakręcie. Co dalej z firmą

- W ostatnich dówch-trzech latach doszło do dużej wojny cenowej w Polsce między sieciami handlowymi, co miało negatywny wpływ na nasze marże, a zdecydowana większość naszych przychodów pochodzi właśnie od nich. Jesteśmy po renegocjacjach cen dostaw naszych produktów do wszystkich sieci - mówi gazecie Kania.

- Efekt jest zadowalający, zgodzili się podnieść ceny, niektórzy także skrócić terminy płatności - dodaje. Dwie trzecie dostaw Kani trafiały do Biedronki. "Rz" nie dostała od sieci komentarza w tej sprawie, ale już wcześniej Biedronka deklarowała, że dla niej najważniejsze jest zapewnienie ciągłości dostaw i ma nadzieję, iż Kania wróci do grona największych jej dostawców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
Wetter
5 lata temu
Mięso z chorych krów się skończyło i nadle problemy finansowe? Podejrzane
klient
5 lata temu
Dla Kani 1-2 zł na kilogramie wyrobów netto to przeżycie i uratowanie firmy
ekonom
5 lata temu
Trochę ponad rok temu pewien pan też opowiadał w gazetach, że firma którą prowadzi ma tylko lekkie problemy z płynnością, potrzebuje tylko dofinansowania od nowego inwestora i zaraz wyjdzie na prostą... Skończyło się największą aferą finansową od 2012 roku
Współpracowni...
5 lata temu
833mln długu nie zrobili w jeden kwartał,kasa była sukcesywnie wyprowadzana z firmy przez spółki słupy,właściciel uciekł ,dobrze zabezpieczony z kraju.
henryk
5 lata temu
wg zaleceń lekarzy ograniczam jedzenie mięsa o połowę