Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

"Historyczny dzień dla Grecji". Po 12 latach od wielkiego kryzysu Unia kończy ścisły nadzór

19
Podziel się:

W sobotę formalnie zakończył się ścisły nadzór wierzycieli z Unii Europejskiej nad finansami publicznymi Grecji. Teraz kraj ten nie będzie już musiał poddawać się kwartalnym kontrolom, by otrzymywać wypłaty z pakietu pomocowego - poinformowała agencja Associated Press. Unijny nadzór nad budżetem kraju trwał aż 12 lat i wynikał z gigantycznych problemów, w jakich znalazła się w 2010 roku Grecja.

"Historyczny dzień dla Grecji". Po 12 latach od wielkiego kryzysu Unia kończy ścisły nadzór
"Historyczny dzień dla Grecji". Po 12 latach od wielkiego kryzysu Unia kończy ścisły nadzór (PAP, ACHILLEAS CHIRAS, EPA)

To "historyczny dzień dla Grecji" - oświadczył premier Kyriakos Micotakis podczas wystąpienia w państwowej telewizji. Jak zaznacza AP, zakończenie ścisłego nadzoru finansowego daje centroprawicowemu rządowi Micotakisa większą swobodę budżetową w czasie, gdy Grecja, podobnie jak cała Europa, zmaga się z rosnącymi kosztami życia związanymi ze skutkami pandemii COVID-19 i z kryzysem energetycznym wywołanym przez rosyjską inwazję na Ukrainę.

Nadal będą patrzeć Grekom na ręce

Nie oznacza to jednak, że Grecja nie będzie już w żaden sposób nadzorowana. Podobnie jak inne kraje UE, takie jak Hiszpania, Portugalia, Cypr i Irlandia, będzie ona wciąż pod lupą wierzycieli podczas spłacania należności. W jej przypadku zajmie to kolejne dwa pokolenia, a ostatnie pożyczki mają zostać spłacone w 2070 roku.

Wolfango Piccoli, wiceprezes i dyrektor ds. badań w firmie konsultingowej Teneo, który od lat zajmuje się kryzysem finansowym w Grecji, tłumaczy w rozmowie z AP, że koniec wzmocnionego nadzoru to "głównie kwestia techniczna". Rząd Micotakisa może to wykorzystać do zbicia kapitału politycznego w kraju, ale "ogromna większość społeczeństwa jest skupiona na problemie rosnących kosztów utrzymania" - ocenił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zamiast przeciętnego Kowalskiego, Janusz Kowalski i inni. "Rząd rezygnuje z KPO na rzecz trwania przy stołkach"

Jak przypomina agencja AP, kryzys zadłużenia w Grecji wstrząsnął światowymi rynkami i "nadwyrężył jedność UE do granic możliwości". Inwestorzy przestali pożyczać Grecji pieniądze w 2010 roku, gdy Ateny przyznały się do podawania błędnych danych budżetowych. Aby ochronić kraj przed bankructwem, unijni partnerzy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyjęli trzy programy pakietów ratunkowych na lata 2010-2018, których łączna wartość to 290 mld euro.

W zamian wierzyciele zażądali od Grecji ostrego zaciskania pasa: głębokich redukcji wydatków państwowych i cięć płac, podwyższenia podatków, prywatyzacji i innych szeroko zakrojonych reform mających na celu uzdrowienie finansów publicznych. Polityka oszczędnościowa spotkała się z ogromnym sprzeciwem mieszkańców kraju. Grecka gospodarka skurczyła się o ponad jedną czwartą, a bezrobocie wzrosło do prawie 28 proc.

Dług publiczny powoli maleje

Spowolnienie gospodarcze i rządowe działania pomocowe w ramach walki ze skutkami pandemii koronawirusa sprawiły, że dług publiczny Grecji osiągnął poziom 206 proc. PKB w 2020 roku, ale w 2021 roku obniżył się i oczekuje się, że w tym roku wyniesie 185 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
zxcv
2 lata temu
zapraszamy do nas na kontrole. chetnie sie tu z nimi przywitamy po polsku.
ayna
2 lata temu
Niemcy na wszystkim zarabiają najwięcej ponieważ to oni dyktują Brukseli co ma robić.
Grek
2 lata temu
Czyli wracamy na dawna ścieżkę z mankietami drzew oliwnych :)))
pinokio
2 lata temu
teraz wkroczą do pisowskiej zbankrtowanej Polski
Maj
2 lata temu
Czyli Niemcy już wyciągnęli pożyczone pieniądze Grekom!