Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Hotelarze chcą konkretów: będą wyjazdy w okresie Wielkanocy czy nie?

25
Podziel się:

Hotelarze mają dość niepewności. Domagają się od rządu konkretów, a więc: czy w Wielkanoc będą mogli przyjmować gości? Jeśli tak, to zaczną przygotowania. Jeśli nie, to przynajmniej oszczędzą sobie kosztów związanych z koniecznością odwołania pobytów. Bo hotelu nie da się "wyłączyć" ot tak, przypominają rządzącym.

Hotelarze chcą konkretów: będą wyjazdy w okresie Wielkanocy czy nie?
Ostatni goście wymeldowują się z hoteli w województwie pomorskim. Do niedzieli muszą wyjechać goście przebywający w lubuskim i mazowieckim (Pixabay)

Przedsiębiorcy raz po raz podnoszą, że rząd nieustannie zaskakuje ich informacjami o konieczności wstrzymania działalności. Tak było w marcu zeszłego roku, gdy w piątek poinformował, że od następnego dnia zamknięte będą restauracje, tak było też w czwartek 11 marca, gdy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od poniedziałku wprowadzony zostanie lokalny lockdown w województwach mazowieckim i lubuskim.

Ledwie tydzień wcześniej ten sam minister powiedział, że rząd nie chce informować zainteresowanych o zmianach "za pięć dwunasta", więc zapowiedzi o lockdownie miały być czynione z tygodniowym wyprzedzeniem.

Rząd zastosował się do wprowadzonej przez siebie zasady tylko raz, dając województwu pomorskiemu "okres przejściowy" na przygotowanie się do częściowego zamknięcia. Mazowieckie i lubuskie nie miały tyle szczęścia; na dostosowanie się do nowej (starej?) rzeczywistości dostały trzy i pół dnia.

Zobacz także: Lockdown znowu w całej Polsce? Ekspert odpowiada

Załamani są właściciele teatrów, którzy muszą odwoływać spektakle i zwracać pieniądze za bilety, handlujący w galeriach handlowych, których ominie kolejny ważny moment w roku, czyli początek sezonu wiosennego i Wielkanoc oraz hotelarze, którzy na co najmniej dwa tygodnie muszą odwołać wszystkie rezerwacje.

Mieli ona nadzieję, że uda im się choć częściowo zapełnić obiekty w okresie Wielkanocy, wszak coraz popularniejsze jest u nas spędzanie świąt poza domem. A jako że siedzeniem w domach jesteśmy zmęczeni i znudzeni, to była szansa, że pomimo ryzyka zakażenia, byłoby sporo chętnych na kilka dni w jakimś miłym miejscu.

Tymczasem na trzy tygodnie przed Wielkanocą hotelarze nie wiedzą, czy mogą planować pobyty gości w tym terminie. Nie wiedzą tego przedsiębiorcy z czterech województw, w których wkrótce obowiązywać będzie lokalny lockdown (aktualnie obowiązuje w warmińsko-mazurskim, w sobotę rozpocznie się w pomorskim, od poniedziałku – w dwóch kolejnych województwach), ale też hotelarze z pozostałych regionów. Minister zdrowia nie wykluczył, że ograniczenia mogą objąć także inne regiony, a może i cały kraj.

 Hotelarze chcą wiedzieć, na czym stoją

- Domagamy się jasnego stanowiska rządu w sprawie funkcjonowania hoteli w Wielkanoc - informuje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, odnosząc się do zapowiedzi ponownego lockdownu na Mazowszu i w Lubuskim.

Sygnatariusze apelu napisali, że dając hotelarzom z Mazowsza i woj. lubuskiego 3,5 dnia na przygotowanie się do lockdownu, "rząd nie wziął pod uwagę, że hotel to złożona machina, której nie da się uruchomić i wyłączyć z dnia na dzień".

Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego tłumaczył w rozmowie z PAP, że "na rozruch obiektu potrzebny jest czas, pieniądze i ludzie, a w tej chwili hotelarze zostali pozbawieni wszystkich tych czynników". Dodał że zamknięcie hotelu to również złożony proces, wymagający odpowiedniej logistyki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
pol
3 lata temu
zmieńcie rząd to się zmieni polityka
Sasin
3 lata temu
No to odpowiadam konkretnie: będzie można, chyba żeby nie a i to nie na pewno.
Hek
3 lata temu
Rządzą.. ludzie oderwani od rzeczywistości...
jacek
3 lata temu
Proponuje rewolucje ale taką która obejmnię cały świat.
ludzie,
3 lata temu
oni łamią Konstytucję RP. oni nie przestrzegają żadnych praw ludzkich. ich działania są bezprawne. robią wszystko żebyście przestali racjonalnie myśleć. wydają wam bezprawne polecenia w bezprawnych rozporządzeniach, a wy to przyjmujecie, jakbyście stracili rozum. o to im chodziło. i jeszcze straszą karami. to nie prawo, to patologia. nie wprowadzili żadnego stanu nadzwyczajnego, więc swoje przepisy, o tym, że taki stan zaistniał, mogą ogłosić w księdze życzeń
...
Następna strona