Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|

Wcale nie handel detaliczny. Oto najbardziej "chciwe" sektory w Polsce

45
Podziel się:

Czy w Polsce mieliśmy "inflację chciwości"? Ten termin podchwycił prezes NBP, gdy stwierdził, że handlowcy wykorzystywali sytuację i podnosili ceny. Analitycy Credit Agricole wskazują jednak, że jeśli już, to z chciwością mieliśmy do czynienia m.in. w zdominowanym przez państwo górnictwie.

Wcale nie handel detaliczny. Oto najbardziej "chciwe" sektory w Polsce
Prezes NBP winą za inflację obarczał handlowców. Analitycy Credit Agricole wskazują na podległą mu instytucję (Credit Agricole, PAP)

Prezes NBP w trakcie swojej lipcowej konferencji bezpośrednio przywołał zjawisko "greed inflation", czyli inflacją chciwości.

– W Polsce - 50 do 60 proc. podwyżek cen w 2022 r. to były podwyżki spowodowane windowaniem w górę marż, zysków przez przedsiębiorstwa, sieci handlowe itd. W sprzyjających okolicznościach ludzie byli gotowi kupować wszystko. Przedsiębiorcy, handlowcy to wykorzystali. Mówiłem kiedyś o cenach masła. Na tej dramatycznej podwyżce nie skorzystali prawie w ogóle producenci, tylko sieci handlowe i sprzedający – stwierdził prezes NBP na konferencji po lipcowym posiedzeniu NBP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obniżka stóp procentowych i cen paliw na stacjach. "Są zawyżone. Powinny być o 30-40 proc. niższe"

Przez cztery lata marże w Polsce wzrosły o 1,1 pp.

Temat inflacji chciwości postanowili zbadać eksperci z Credit Agricole. Wprawdzie nie odnieśli się oni bezpośrednio do słów prezesa NBP, jednak ich ustalenia są inne niż to, co stwierdził prezes Glapiński.

Jak stwierdzają eksperci z Credit Aricole, w polskiej gospodarce wystąpiły "pewne oznaki inflacji chciwości", jednak nie jest to dominujący czynnik.

Marża na sprzedaży w firmach ogółem w I kw. 2023 r. wyniosła 5,8 proc. wobec 4,7 proc. w I kw. 2019 r., czyli wzrosła, jednak tylko o 1,1 pp. Tymczasem inflację od wielu miesięcy notujemy na poziomie kilkunastu procent rocznie.

Warto przy tym zauważyć, że firmy nie podnosiłyby swoich marż, gdyby nie pozwalał na to silny popyt, istotnie wzmacniany w ostatnich latach przez luźną krajową politykę pieniężną – podkreślają analitycy Credit Agricole.

Polityka ta – jak wskazują – była znaczącym źródłem finansowania pakietów pomocowych w czasie pandemii. Drugim ważnym czynnikiem pobudzającym popyt było znaczące rozluźnienie polityki fiskalnej w 2022 r., czyli wzrost wydatków rządowych. Jeśli obarczać kogoś winą za wzrosty cen, to raczej NBP i rząd.

Wśród najbardziej "chciwych" branż bardzo wysoko m.in górnictwo

Nie jest też raczej tak, że ceny podbijali przede wszystkim wymieniani przez Glapińskiego handlowcy. Jak wynika ustaleń ekspertów Credit Agricole, marża w sekcji PKD Handel hurtowy i detaliczny faktycznie wzrosła. W porównaniu I kwartału 2023 r. z I kwartałem 2019 r. był to jednak wzrost o 2,3 proc., na tle innych sektorów stosunkowo nieduży.

Jeśli chodzi np. o produkty rolnicze, to dużo więcej zdali się zyskać w tym okresie producenci. W sekcji Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo marża wzrosła o 9,4 proc., co daje jej pod tym względem trzecie miejsce. Drugie przypadło zdominowanemu przez spółki państwowe sektorowi Górnictwo i wydobywanie (11 proc. wzrostu marży), pierwsze – Edukacji (11,7 proc.).

Zdaniem analityków Credit Agricole w przypadku sekcji Edukacja czynnikiem poprawiającym ich rentowność był wzrost udziału nauczania zdalnego, który obniżył koszty. W przypadku firm z sekcji Górnictwo i wydobywanie wyższe marże były "efektem znaczącego wzrostu siły przetargowej tych podmiotów w warunkach kryzysu energetycznego". Jeśli chodzi o firmy z sekcji Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo czynnikiem poprawiającym marżę był "boom na rynku surowców rolnych, dodatkowo nasilony wybuchem wojny w Ukrainie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
tyle
10 miesięcy temu
ciężko to komentować, my "kowalscy' nie jestesmy orłami z matmy więc tego nie ogarniamy.
(((
10 miesięcy temu
Człowieku, obniż ludziom kredyty, bo za to Was najwięcej wyzywają !!! }:-(((
emeryt
10 miesięcy temu
Bolszewia to pasozytniczy system szukającyc wroga by sobie znalezc zajęcie w postaci walki z nim .gospodarowanie to dla nich kosmos
emeryt
10 miesięcy temu
Dla nich gospodarka to nieszczęście ekonomia to kryminał jak można im przeszkadzać w zlodziejstwie
jok
10 miesięcy temu
okulary za 39,00zł to nie jest to jak zgłosiłem się do optyka to miał do wyboru 2 szt ooprawek do wyboru ,ale chętnie polecił oprawki z soczewkami za 65,00zł
...
Następna strona