Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Z Japonią nie pójdzie tak łatwo. Premier ujawnia plan negocjacji z administracją Trumpa

1
Podziel się:

Japoński premier Shigeru Ishiba w poniedziałek powiedział w parlamencie, że nie należy się spodziewać, by Tokio poszło na "duże ustępstwa", aby osiągnąć porozumienie z USA ws. ceł Donalda Trumpa. Na tapecie prawdopodobnie znajdzie się kurs jena, który zdaniem Waszyngtonu jest zaniżany.

Osaka Expo 2025, opening ceremony
epa12026468 Prime Minister of Japan, Honorary Chairperson of EXPO 2025, Shigeru Ishiba speaks during the opening ceremony of the 2025 Osaka Expo in Osaka, Japan, 12 April 2025.  EPA/JIA HAOCHENG/ POOL 
Dostawca: PAP/EPA.
JIA HAOCHENG/ POOL
osaka expo, people
Japoński premier Shigeru Ishiba podczas ceremonii otwarcia targów Expo 2025 (PAP, JIA HAOCHENG/ POOL)

W ramach tzw. ceł wzajemnych, które Donald Trump ogłosił, a następnie zawiesił na 90 dni, import z Japonii został objęty podatkiem w wysokości 24 proc. W mocy pozostają jednak 10-procentowe taryfy na prawie wszystkie sprowadzane towary do USA, a także 25-procentowe opłaty dot. samochodów, co szczególnie dotyka japońską gospodarkę.

Delegacja z Japonii w czwartek rozpocznie negocjacje ws. ceł z administracją Trumpa. W poniedziałek premier Shigeru Ishiba, jak relacjonuje agencja Reutera, nie pozostawił złudzeń, jeśli chodzi o oczekiwania szybkiego dogadania się z Waszyngtonem.

- Nie jestem zdania, że powinniśmy iść na duże ustępstwa w celu szybkiego zakończenia negocjacji - powiedział szef japońskiego rządu. - Negocjując ze Stanami Zjednoczonymi, musimy zrozumieć, co kryje się za argumentami Trumpa, zarówno pod względem logiki, jak i elementów emocjonalnych stojących za jego poglądami - zaznaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pracy na budowie do własnego imperium - tak buduje swoją pozycję. Dariusz Grzeszczak Biznes Klasa

Kurs jena na tapecie

Agencja Reutera pisze, że jednym z tematów, które trafią na tapet, jest kurs jena wobec dolara. Zdaniem Waszyngtonu Japonia zaniża wartość waluty, aby zyskiwać na eksporcie do USA.

"Wszelkie dyskusje na temat jena mogą przenieść się na politykę pieniężną i skomplikować decyzję Banku Japonii o tym, jak szybko i o ile powinien podnieść wciąż niskie stopy procentowe" - pisze Reuters.

Zarząd banku centralnego Japonii wcześniej wyraził zaniepokojenie negatywnym wpływem ceł na gospodarkę kraju, prze które - jak pisała agencja Kyodo na podstawie swoich źródeł - "będzie musiał być szczególnie ostrożny przy rozważaniu terminu podniesienia stopy procentowej".

Samochody odpowiadały w 2024 r. za ponad 28 proc. całkowitego eksportu Japonii do USA, osiągając wartość niemal 40 mld dol. - wynika z danych japońskiego rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
Reuters
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
Veto
2 miesiące temu
Do dzisiaj pamiętam jak George Bush senior dostał ataku serca w czasie negocjacji z Japonią, w sprawie amerykańskiego deficytu handlowego