Jen umacnia się wobec dolara. Amerykańska waluta słabnie kolejny dzień
Kurs dolara amerykańskiego względem jena japońskiego kontynuuje trend spadkowy. W środę rano notowania pary walutowej USD/JPY osiągnęły poziom 145,45 jenów za dolara, co oznacza spadek o 0,60 proc. w ciągu ostatniej doby. Od początku roku waluta amerykańska straciła wobec japońskiej już 7,48 proc.
W ciągu ostatnich 10 dni kurs USD/JPY zniżkował o 3,23 proc. Analiza wykresu pokazuje, że od początku kwietnia para walutowa znajduje się w silnym trendzie spadkowym. Jeszcze tydzień temu kurs oscylował wokół poziomu 148 jenów za dolara, by następnie gwałtownie spaść poniżej 146 jenów.
Perspektywa dwuletnia pokazuje znaczące wahania kursu USD/JPY. Jeszcze na początku 2023 roku para walutowa była notowana poniżej 140 jenów, by następnie rosnąć do okolic 151-152 jenów w ostatnim kwartale 2023 roku i pierwszym kwartale 2024 roku. Po osiągnięciu lokalnego maksimum na poziomie 161,951 jenów w ciągu ostatnich 52 tygodni, kurs systematycznie spada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 08.04
Azjatyckie giełdy ostro w dół
Japoński rynek kapitałowy doświadczył dzisiaj drastycznych spadków w reakcji na zaostrzenie konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Administracja Trumpa ogłosiła podwyższenie ceł na chińskie produkty do 104 procent.
Indeks Nikkei zanurkował poniżej kluczowego poziomu 32 000 punktów już w pierwszym półgodzinnym okresie handlu. Wyprzedaż objęła praktycznie wszystkie sektory, ze szczególnym uwzględnieniem spółek motoryzacyjnych.
Negatywny trend widoczny jest w całym regionie azjatyckim. O godzinie 11:00 największe straty notował Hongkong (-2,20 proc.), następnie Tajwan (-1,91 proc.), Singapur (-1,46 proc.), Szanghaj (-1,23 proc.), Australia (-0,97 proc.) oraz Korea Południowa (-0,52 proc.).
Najdotkliwsze spadki dotknęły sektor technologiczny: Sumitomo Daishin (-10,28 proc.), Advantest Corp. (-10,11 proc.), Lasertec Corp (-10,08 proc.), Konica Minolta (-10,00 proc.) oraz Taiyo Yuden (-9,13 proc.).
Analitycy wskazują, że inwestorzy obawiają się poważnych konsekwencji eskalacji konfliktu handlowego dla globalnej gospodarki.