Joe Biden też mówi o "putinflacji". Ale wskazuje jeszcze jedną przyczynę wzrostu cen

Rosyjska inwazja na Ukrainę przyczyniła się w minionym miesiącu w 70 proc. do wzrostu inflacji – oświadczył w środę prezydent USA Joe Biden na Twitterze. Ocenił, że ten efekt odczuwalny jest na całym świecie. Wymienił też drugie zjawisko, które napompowało – według niego – ceny w kraju.

Joe BidenJoe Biden
Źródło zdjęć: © GETTY | Scott Eisen
oprac.  MAB

Inflacja sięgnęła w USA w marcu 8,5 proc. w skali roku i jest obecnie na najwyższym poziomie od końca 1981 r. Jak pokazują sondaże, to jeden z głównych czynników wpływających na niskie notowania prezydenta i rządzących Demokratów.

"Wiem, że rodziny wciąż zmagają się z wyższymi cenami. Dorastałem w rodzinie, w której odczuwaliśmy każdy wzrost ceny benzyny. Powiedzmy absolutnie jasno, dlaczego ceny są teraz wysokie: COVID-19 i Władimir Putin" – napisał na Twitterze amerykański prezydent. Wskazał, że spowodowany przez wojnę na Ukrainie wzrost cen benzyny i żywności na całym świecie odpowiadał za 70 proc. ogólnego wzrostu cen w marcu.

Prezydent USA wyjaśnił, że właśnie dlatego zdecydował się na uwalnianie 1 mln baryłek ropy naftowej dziennie z amerykańskiej rezerwy strategicznej oraz wezwał Kongres do przyjęcia prawa, które ma zmniejszyć rachunki za media i leki na receptę. Przypomnijmy: pod koniec marca Amerykanie ogłosili, że uwolnią 180 mln baryłek ropy naftowej ze swoich strategicznych rezerw. Zdecydowali, że będą uwalniać 1 mln baryłek dziennie przez sześć miesięcy.

Polski premier o "putinflacji"

Na początku kwietnia premier Mateusz Morawiecki po raz pierwszy użył publicznie określenia "putinflacja", mówiąc o inflacji wywołanej przez Władimira Putina. W kolejnych tygodniach kilkukrotnie wracał do tego określenia.

Dziś dobrze, żeby każdy Polak zrozumiał, że to, co widzimy, to jest inflacja spowodowana przez Putina "putinflacja". Inflacja spowodowana przez wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, przez agresję rosyjską – przekonywał szef rządu 9 kwietnia.

Kilka dni później przekonywał, że wyższe raty kredytu to również jest efekt "putinflacji", czyli konsekwencje wojny w Ukrainie.

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują