Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|
aktualizacja

Klimatyzacja, internet, gniazdka to za mało. Pasażerowie wracają na kolej i domagają się nowości

59
Podziel się:

Wygodne fotele, klimatyzacja, gniazdko do podłączenia laptopa lub ładowarki do telefonu. To wszystko w nowych pociągach PKP Intercity jest już standardem. Teraz przed wyzwaniem stanęli producenci taboru, bo czy w komfortowym ekspresie nie powinna się znaleźć np. kuchnia?

Trako 2019. Podpisanie umowy na zakup nowych lokomotyw Griffin dla PKP Intercity.
Trako 2019. Podpisanie umowy na zakup nowych lokomotyw Griffin dla PKP Intercity. (mat.pras.)

Takie wnioski płyną z debaty „Kolej Dużych Inwestycji – strategia z myślą o podróżnych”, która odbyła się na kolejowych targach Trako 2019 w Gdańsku. Organizatorem spotkania było PKP Intercity – i nie bez powodu, bo to właśnie ten przewoźnik jest obecnie największym nabywcą pociągów pasażerskich w Polsce.

Rekordowy zakup Griffinów

- Inwestycje w tabor to 7 mld zł w ramach strategii PKP Intercity. A jeśli doliczyć do tego wydatki samorządów, to całościowe sumy są dla producentów pociągów naprawdę interesujące – zauważył Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny w resorcie za kolej.

Prezes PKP Intercity Marek Chraniuk przypomniał, że z tych siedmiu zaplanowanych miliardów, przewoźnik zakontraktował już ponad połowę, bo cztery miliardy złotych.

– Wykorzystaliśmy m.in. możliwość opcji na zakup dziesięć kolejnych lokomotyw od nowosądeckiego Newagu – przypomniał.

Rzeczywiście, spółka ogłosiła podczas Trako, że rozszerzy swoje zamówienie w Newagu i zamiast dwudziestu lokomotyw Griffin, kupi ich aż trzydzieści. Pierwsze lokomotywy są już gotowe, a wszystkie PKP Intercity ma otrzymać do końca przyszłego roku.

To pierwszy taki przypadek w historii, kiedy w tak szybkim tempie otrzymamy 30 nowych lokomotyw – zauważył Marek Chraniuk. - To gruntownie zmieni spojrzenie pasażera – dodał.

- Na naszych oczach powstaje nowy produkt. Chcemy jako spółka rozwijać się w różnych kierunkach, a jak wskazują badania, dla pasażera najbardziej liczy się komfort. Z tych samych badań wynika także, że ten pasażer jest coraz bardziej wymagający. I my musimy temu sprostać – dodał prezes.

Pasażerowie wymagają coraz więcej

Rzeczywiście, udogodnienia, które jeszcze kilka lat temu na polskiej kolei były nowinką i niezwykłym luksusem – jak choćby klimatyzacja, czy system informacji pasażerskiej – dziś dla podróżujących są już standardem.

- Wygodne siedzenie to już nie jest wyróżnik. Gniazdko? Też nie, to już jest oczywistość. A młodzi chcą mieć możliwość otworzyć laptopa i obejrzeć film. Chcą móc wygodnie podróżować, pracować w pociągu, ale się w nim zrelaksować. Pociąg powinien zaspokajać oczekiwania szerokiej grupy podróżnych – zauważył Adam Jarczyński, dyrektor generalny i współzałożyciel Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety, który współpracował z PKP Intercity m.in. przy tworzeniu zyskującej na popularności wśród pasażerów tzw. Strefy Ciszy w pociągach.

Zarówno przewoźnicy, jak i producenci taboru, muszą tym oczekiwaniom wyjść naprzeciw.

Potrzeba nowych drobnych funkcjonalności

– Myślę, że zasadniczy postęp już się dokonał. Standardem w nowych pociągach jest klimatyzacja, monitoring, czy ograniczenie hałasu. Teraz czeka nas nacisk na drobne funkcjonalności. Będziemy się koncentrowali na drobnych udogodnieniach, które poprawią komfort podróży – ocenił Hubert Stępniewicz, prezes zakładów H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych. - Jeden z naszych kontrahentów zażyczył sobie kuchni, w której można gotować spaghetti – dodał.

- Pasażerowie zaczęli zwracać również uwagę na aspekt estetyczny. Jedną rzeczą jest, by pociągiem wygodnie podróżować, ale równie ważne jest, by się w nim dobrze czuć – mówił prezes Stadler Polska Tomasz Prejs. Jako przykład podał podróżujących w interesach. Udogodnieniem dla nich jest miejsce w pociągu, gdzie można usiąść w kilka osób i porozmawiać. W Norwegii natomiast pasażerowie cenią sobie miejsce, gdzie mogą przewozić w pociągu narty.

Prezes bydgoskiej Pesy Krzysztof Sędzikowski dodał jeszcze przykłady ładowarek indukcyjnych, czy kolorowych stolików dla dzieci. - Od wszystkich klientów słyszymy, że nowe pociągi przyciągają coraz więcej pasażerów. Następuje samoczynny rozwój kolei spowodowany tym, że nasi klienci, czyli przewoźnicy, robią wszystko, by pasażerowie czuli się w tych pociągach dobrze – zauważył.

Pociąg nawet co pół godziny

Ze statystyk wynika, że polscy pasażerowie rzeczywiście wracają na kolej. W zeszłym roku skorzystało z niej 310 mln pasażerów. PKP Intercity liczy, że ta suma nadal będzie rosnąć, a narodowy przewoźnik chce też mieć w tym swój znaczący udział.

Według szacunków prezesa Chraniuka w najbliższych latach liczba przewożonych przez PKP IC pasażerów wzrośnie z 35 mln w 2015 r. do 70 milionów w 2023 roku. Żeby to osiągnąć spółka musi inwestować w tabor, by móc jeździć częściej. - W Hiszpanii pociągi między Madrytem a Barceloną jeżdżą co pół godziny. My też chcemy zwiększać liczbę połączeń – zapowiada prezes PKP Intercity.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(59)
pewnie za duż...
5 lata temu
Ja to bym tylko chciała aby pociągi były punktualne, szybkie, czyste (toalety) i miały wygodne fotele z odpowiednim dostępem na nogi. To mi wystarczy.
A1
5 lata temu
A może ktoś z producentów pomy.sli o ludziach obsługujacych te lokomotywy? W Polsce jest JEDNA lokomotywa wyposazona w WC dla maszynisty i do tego z zakazam uzywania bo nie ma komu jej oprózniać. Aż PIĘĆ lokomotyw jest wyposażone w mikrofalówki gdzie maszynista moze sobie cos odgrzac , troche lepiej jest w wyposazenie w tzw szafki chłodząco-grzejace , kilkadziesiąt a to wszystko na ponad tysiac maszym jezdzacych po naszej sieci . Wszyscy o pasazerach że wygodne siedzenia , gniazdka wifi itp a o obsłudze??? Miło pokazać na targach ładna kabine z nowymi pulpitami tylko szkoda ze coraz nowsze wersje nie sa konsultowane z obsługa i sa coraz mniej przyjazne dla maszynisty .
expasażer
5 lata temu
Wszystko stoi na głowie nie negując wymagań pasażerów należy zacząć od poprawy stanu torów i punktualności. Do tego trochę myslenia przy układaniu rozkładów jazdy. Dawne trasy zlikwidowano bo to relikt komuny a teraz brak możliwości przywrócenia połaczeń. Rozkłady celowo tak układano aby nie było chętnych do korzystania z pociągów , albo jechały za wcześnie albo za późno i do tego nie skomunikowane z innymi.
polo
5 lata temu
czystosc w ubikacji a takze w calym pociagu zalezy glownie od kultury ludzi korzystajacych z pociagow a nie od przewoznika jak ktos zalatwia sie obok a nie do lub pozostawia po sobie chlew to nie jest to wina pkp ic
Mosze
5 lata temu
Konin doczeka sie szybciej nowych pociagow na wyremontowanych szynach a pasazerowie nowych peronow.Niz nowego dworca kolejowego w miejsce starego blaszaka podobnego do wychodka albo meliny...
...
Następna strona