Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Kolejne zwolnienie w Orlenie. Nieoficjalnie: Piotr Guział stracił stanowiska

127
Podziel się:

Miotła kadrowa w Orlenie wciąż działa. Piotr Guział stracił wszystkie funkcje, które pełnił w spółkach zależnych koncernu - napisał Business Insider, powołując się na swoje nieoficjalne ustalenia.

Kolejne zwolnienie w Orlenie. Nieoficjalnie: Piotr Guział stracił stanowiska
Piotr Guział działał w SLD, w latach 2010-2014 był burmistrzem Ursynowa. Później popierał kandydatów PiS na prezydenta stolicy (East News, Grzegorz Banaszak/REPORTER)

Według doniesień serwisu Piotr Guział został zwolniony ze stanowiska członka zarządu Orlen Deutschland, które zajmował od września 2020 r. (z trzymiesięczną przerwą w 2023 r.) "Były polityk przestał także pełnić stanowisko prezesa spółki Orlen Austria. To kolejna dymisja w Grupie Orlen po zmianie zarządu" - czytamy.

Dzień wcześniej serwis napisał, że kadrowa miotła w Orlenie sprząta po rządach Daniela Obajtka. Bo "przez sześć lat prezesury Daniela Obajtka Orlen stał się miejscem pracy dla licznych członków rodzin i współpracowników polityków Prawa i Sprawiedliwości". W ostatnim czasie pracę miało stracić ponad 100 osób, w tym syn Jacka Kurskiego, mąż Jadwigi Emilewicz albo słynna na całą Polskę nauczycielka plastyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Immunitet ochroni Obajtka? Prawnik nie ma żadnych wątpliwości

Piotr Guział. Kariera polityczna i państwowe spółki

Piotr Guział do 2005 r. działał w Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD). W latach 2010-2014 był burmistrzem warszawskiej dzielnicy Ursynów. Bez powodzenia kandydował na urząd prezydenta stolicy, do Sejmu i do Parlamentu Europejskiego.

W 2018 r. ponownie chciał ubiegać się o fotel prezydenta Warszawy, ale zrezygnował z kandydowania. Poparł ówczesnego kandydata PiS Patryka Jakiego. Nie uzyskawszy mandatu radnego Ursynowa, wycofał się z polityki.

W 2020 r. zasiadł w zarządzie spółki Orlen Deutschland, a w styczniu 2024 r. został także prezesem spółki Doppler Energie, która po przejęciu przez Orlen zmieniła nazwę na Orlen Austria.

Zmiany w Orlenie. Nowy prezes ocenia rządy Daniela Obajtka

Daniel Obajtek pożegnał się ze stanowiskiem prezesa Orlenu w lutym. W kwietniu szefem koncernu został Ireneusz Fąfara, który wygrał konkurs na prezesa spółki. W czwartek 23 maja wystąpił na konferencji wynikowej za I kwartał.

Jak Fąfara ocenia działalność Daniela Obajtka w fotelu prezesa Orlenu? - Mogę powiedzieć na pewno jedno: gdybym był wówczas prezesem, inaczej prowadziłbym te kwestie, które były na agendzie zarządu. Na pewno zdecydowanie inaczej. I to jest moja odpowiedź - stwierdził.

Odnosząc się do doniesień o zatrudnianiu przez Orlen działaczy PiS oraz ich krewnych, powiedział: "Nawet nie wiedziałem, że u nas pracują te osoby".

Podkreślił, że o działaniach "miotły kadrowej" decyduje tylko jakość pracy. - Jeśli niektórzy muszą odejść to dlatego, że uznajemy, że ich wkład do wartości koncernu jest niewłaściwy. Zmiany w każdej firmie są procesem ciągłym. Natomiast mam nadzieję, że będą jak najmniejsze - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(127)
margo
3 tyg. temu
w końcu... należy pozbyć się wszystkich spadochroniarzy, którzy kupili sobie stanowiska za "polityczne łapówki". W prywatnej, dużej korporacji pan Piotr G doczłapałby się może co najwyżej stanowiska specjalisty w jakimś departamencie w piwnicach na piętrze -3.
Piesek z recz...
3 tyg. temu
Co z niezatapialnymi przedstawicielami załogi co robili oprócz przytulania milionów. Jak ośmiornica we wszystkich spółkach.
Zylbersztajn
3 tyg. temu
Jak na razie, to "zwolnili" 7000000000 peelenów zysku. Geniusze... :oP
podatnik
3 tyg. temu
Nie jest sztuką taką postać zwolnić sztuką jest żeby oddał to co niesłusznie pobrał z kasy Narodu i na koszt podatnika!
nicky
3 tyg. temu
Mierny, ale wierny. Wszystko w imię demokracji i zajdania przy korycie.
...
Następna strona