"To patologia". Kołodziejczak uderza w "duże sklepy"

- Duże sklepy osiągają nadmiarowe zyski ze sprzedaży masła i jaj pomimo spadku cen tych produktów w hurcie. To jest patologia. Sprawą powinien zająć się UOKiK - ocenia wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

masło, jajkaDuże sklepy osiągają nadmiarowe zyski ze sprzedaży masła i jaj - ocenia wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Katarzyna Kalus

- Cena masła na przełomie listopada i grudnia była na poziomie mniej więcej 860 euro za 100 kg masła w kostkach. Ta cena na dzień dzisiejszy plasuje się w mleczarniach na poziomie o ponad 100 euro mniej. To jest mniej więcej 730-740 euro - cenił Kołodziejczak na briefingu prasowym w Warszawie.

Minister uważa, że sieci handlowe wykorzystują swoją dominację na rynku i nie opuszczają cen.

Mam pretensje o to. Możemy tutaj także mówić o nadmiarowych zyskach dla sklepów wielkopowierzchniowych, które zarabiają bajońskie sumy pieniędzy na Polakach - dodał wiceminister.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znany miliarder ujawnia po latach. "Stracona okazja"

- Cena jaj bardzo mocno się zaczęła stabilizować. Cena jaj klatkowych doszła do poziomu hurcie 73-74 gr. Od 3 tygodni ona zaczęła wyraźnie spadać. Głośno chcę powiedzieć, że jeżeli ceny w sklepach będą utrzymywały się na wysokim poziomie to znaczy, że sklepy nie opuszczają cen, kiedy cena masła i jaj u producentów i hurtowników wyraźnie spadła. To jest patologia - dodał.

Kołodziejczak poinformował, że ministerstwo rolnictwa rozważa zgłoszenie polityki cenowej sieci handlowych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Chciałbym spotkać się w następnych dniach z prezesem Chróstnym, by podjął odpowiednie działania. Mówienie, że nie ma zmowy cenowej wcale nie mówi, że na rynku nie ma patologii, którymi UOKiK powinien się zająć - dodał.

Polska liderem w produkcji jaj

Kilka dni temu wiceminister informował, że Polska jest jednym z większych producentów jaj w UE.W 2024 r. produkcja jaj szacowana jest na poziomie ok. 550 tys. ton, co stanowi 10 mld sztuk jaj. Polska produkcja jaj stanowi 7,5 proc. unijnej produkcji. Krajowe zużycie wynosi ok. 0,4 mln ton, znaczna część produkcji (ok. 40 proc.) jaj kurzych jest eksportowana, w związku z czym sektor ten odgrywa istotną rolę w bilansie rynkowym i gospodarce żywnościowej przynosząc wpływy w wysokości ok. 0,5 mld euro. Z Polski eksportuje się głównie jaja z chowu klatkowego - zaznaczył wiceminister.

W Polsce od lat 80. konsumpcja jaj spada i obecnie wynosi 163 jaj rocznie na osobę, średnia unijna - to 210 szt. jaj. Najwięcej jaj spożywają Chińczycy - jedno jajo dziennie na osobę.

Wybrane dla Ciebie
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Niemiecka sieć podbija Polskę. Chce mieć aż 400 sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Chce mieć aż 400 sklepów
Umawianie wizyt do lekarza po nowemu. Centralna e-Rejestracja rusza w styczniu
Umawianie wizyt do lekarza po nowemu. Centralna e-Rejestracja rusza w styczniu
Górnicy z Silesii nie ustępują. Związkowcy wzmacniają protest
Górnicy z Silesii nie ustępują. Związkowcy wzmacniają protest
Generał ostrzega. Szwajcaria musi zwiększyć wydatki na obronność
Generał ostrzega. Szwajcaria musi zwiększyć wydatki na obronność
Szansa dla Polski? Chiny ograniczą chaotyczne inwestycje w miedź i aluminium
Szansa dla Polski? Chiny ograniczą chaotyczne inwestycje w miedź i aluminium
Zwrot w cenach ropy. Oto co się stało
Zwrot w cenach ropy. Oto co się stało
Inwestorzy ufają Południu. Obligacje Włoch i Hiszpanii najniższe od lat
Inwestorzy ufają Południu. Obligacje Włoch i Hiszpanii najniższe od lat
Dramat na rynku pracy w Niemczech. Wyczynem jest znalezienie nowego zatrudnienia
Dramat na rynku pracy w Niemczech. Wyczynem jest znalezienie nowego zatrudnienia