Konflikt Indie-Pakistan. Zamknięto lotniska
Lotniska w północnych Indiach przy granicy z Pakistanem zostały zamknięte, a loty są przekierowywane po tym, jak w środę Indie przeprowadziły ataki na Pakistan. Linie lotnicze informują o tymczasowym zawieszeniu lotów po zamknięciu przez Pakistan przestrzeni powietrznej.
Pakistan wydał komunikat o zamknięciu przestrzeni powietrznej w północno-wschodniej części kraju oraz nadmorskiego miasta Karaczi w związku z indyjskimi nalotami - podaje CNN.
Według serwisu FlightRadar24, wiele lotów, których trasy przebiegały przez lub w pobliżu pakistańskiej przestrzeni powietrznej, zostało przekierowanych.
Władze lotniska w miejscowości Śrinagar w północnych Indiach poinformowały, że będzie ono zamknięte i nie będzie obsługiwać żadnych lotów pasażerskich. O zamknięciu lotnisk na północy Indii poinformowały również indyjskie linie lotnicze SpiceJet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Upadek rządu w Rumunii. Dymisja premiera po wyborach
Także indyjska linia lotnicza IndiGo podała, że loty w kilku miejscowościach w północnej części kraju zostały zmienione "ze względu na zmienne warunki w przestrzeni powietrznej w regionie".
Z kolei linie Air India wyjaśniła, że dwa międzynarodowe loty, zmierzające do Amritsar w stanie Pendżab w północno-zachodnich Indiach, blisko granicy z Pakistanem, zostały przekierowane do Delhi. Przewoźnik odwołał też loty z kilku lotnisk w regionie do godz. 12 w środę.
O tymczasowym zawieszeniu lotów do Pakistanu w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej przez ten kraj poinformowały na portalu X linie Qatar Airways.
Operacja Cynober
Indyjskie władze potwierdziły, że rozpoczęły na terytorium Pakistanu Operację Cynober, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze.
Obecna eskalacja napięć zaczęła się od zamachu terrorystycznego, do którego doszło 22 kwietnia. Uzbrojeni napastnicy zaatakowali turystów w indyjskiej miejscowości Pahalgam w Kaszmirze i zginęło 26 osób. Policja podała, że zamachu dokonali bojownicy zwalczający indyjską kontrolę nad zamieszkałym przez muzułmańską większość terytorium.
Jak wyjaśnił w serwisie X dr Krzysztof Iwanek z Uniwersytetu w Białymstoku, ekspert ds. Indii, za kwietniowy zamach odpowiedzialni byli "członkowie mało znanej organizacji The Resistance Front". "Część terrorystów miała być obywatelami Pakistanu. Od wtedy już Indie zapowiadały odwet" - dodał dr Iwanek.
Już w poniedziałek Reuters informował, że w związku z narastającym napięciem na linii Indie-Pakistan światowe linie lotnicze, w tym Air France i niemiecka Lufthansa, zdecydowały się unikać pakistańskiej przestrzeni powietrznej.