Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
aktualizacja
Materiał powstał przy współpracy z Santander Bank Polska

Konto dla nastolatka. To najlepszy sposób na kontrolowane kieszonkowe

Podziel się:

Wygoda, oszczędność, łatwość w zarządzaniu pieniędzmi – kiedy nastolatek zakłada konto bankowe, życie rodzinne staje się prostsze. A jeszcze lepiej, gdy rachunek dziecka jest w tym samym banku, co rodzica. W ten sposób można uzyskać największą swobodę w gospodarowaniu budżetem nastolatka, który zawsze jest za niski.

Konto dla nastolatka. To najlepszy sposób na kontrolowane kieszonkowe
Konto dla nastolatka. To najlepszy sposób na kontrolowane kieszonkowe (Pixabay)

30 złotych na kino, 100 złotych na książki, 3 złote na bilet autobusowy, 70 złotych na grę komputerową...

"Mamo, Tato, potrzebuję! Najlepiej na już" – kto z rodziców nastolatka nie usłyszał takiego zdania przynajmniej raz w ciągu ostatniego tygodnia? Kwestia potrzeb finansowych młodzieży to poważny temat rodzinnych dyskusji, a rodzic właściwie wciąż musi sięgać do portfela. Dosłownie.

Chyba że założy dziecku konto w banku. Nie zmniejszy to wprawdzie potrzeb nastolatka, ale pozwoli zyskać kontrolę nad wydatkami i może zakończyć na chwilę dyskusję, dlaczego dziecko znów nie ma ani złotówki. Wystarczy sprawdzić historię wydatków, której nikt nie pamięta lepiej niż bank. No i co najważniejsze- nastolatki – szczególnie podczas pandemii – więcej wydają w internecie przez smartfona niż w galeriach handlowych. Po co mają przy tym korzystać z konta rodzica, bez limitów, skoro mogą mieć własne?

Konto w jednym banku

Konto do 13 roku życia może służyć jako elektroniczna skarbonka bez karty płatniczej. Nastolatek, który skończy 13 lat może już korzystać z konta, karty czy aplikacji mobilnej – "niemal jak dorosły".

Stąd na rynku jest coraz więcej ofert dla młodzieży. Poszukując odpowiedniego produktu, trzeba pamiętać, że dziecko powinno posiadać konto w tym samym banku, co rodzic.

Dlaczego?

Po pierwsze – przelewy. Jeśli nastolatek ma rachunek w tym samym banku, rodzic może przelać dowolną kwotę w dowolnym momencie i od razu znajdzie się ona na koncie dziecka. Na przelew do innego banku trzeba czekać przynajmniej kilka godzin – a jeśli przelew jest zrobiony w weekend lub w święto – aż do dnia roboczego.

Konto w jednym banku to łatwość w przelewaniu kieszonkowego czy pieniędzy na nagłe wydatki.

Po drugie – kontrola. Rodzic na bieżąco może sprawdzić, gdzie i na co jego pociecha wydaje pieniądze. To może nie zawsze jest korzystne dla nastolatka, ale pomaga rodzicom uczyć go racjonalnego korzystania z pieniędzy.

Po trzecie – koszty. Prowadzenie konta dla nastolatka jest zwykle bezpłatne, ale warto sprawdzić, jakie są koszty dodatkowe – wypłat z bankomatu, wydania karty czy przelewów, szczególnie natychmiastowych. Te często się przydają, ale nie zawsze są bezpłatne. Jednym z pozytywnych przykładów jest Konto Jakie Chcę dla Młodych, w Santander Bank Polska. Nastolatkowie nie płacą tam nie tylko za przelewy natychmiastowe, ale też za przelewy na numer telefonu oraz za wypłaty z bankomatów BLIKIEM i kartą Dopasowaną na całym świecie!

200 złotych dla rodzica i 50zł dla nastolatka

A co, jeśli rodzic już ma konto w jakimś banku i nie chce lub nie może z niego zrezygnować? To częste np. w przypadku spłacania kredytu hipotecznego, którego umowa wymaga utrzymania konta w banku kredytodawcy.

W takiej sytuacji i tak warto założyć drugi rachunek tam, gdzie są lepsze warunki dla rodzica i nastolatka.

Dodatkowo można trafić na promocje, w których bank jeszcze dopłaci do założenia konta. We wspomnianym Santander Bank Polska trwa promocja dająca nawet 250 zł za założenie rachunku pod nazwą Konto Jakie Chcę.

Wystarczy założyć rachunek przez internet lub infolinię banku, wyrazić odpowiednie zgody oraz przez 3 miesiące po otworzeniu rachunku zapewnić co miesiąc wpływy w wysokości min. 1000 zł, 5 transakcji bezgotówkowych i 1 raz zalogować się do aplikacji Santander mobile.

To nie są wygórowane wymagania, by rodzic otrzymał 200 zł, a nastolatek 50zł. To suma, za którą można zapłacić za pół roku za telefon lub Netflixa.

Aby otrzymać od banku dodatkowe 50 zł (dla nastolatka), uczestnik promocji musi do 25 grudnia złożyć wniosek o Konto Jakie Chcę dla dziecka poniżej 18 lat, a następnie tę umowę zawrzeć. Można więc powiedzieć, że to oferta idealna dla tych, którzy właśnie teraz chcą mieć dobre konto dla dziecka – i dla siebie. Po szczegóły odsyłamy na stronę Santander Bank Polska.

Wydawaj, oszczędzaj – ucz się

Jak wynika z danych Santander Bank Polska, nastolatki aktywnie korzystają z konta – jeśli je mają.

Statystyczny 16-latek w ciągu ostatniego roku wykonał 6 przelewów, średnio na 165 zł, 8 razy zapłacił BLIK-iem i 2 razy zrobił przelew na telefon.

70 procent nastolatków, posiadających Konto Jakie Chcę dla Młodych, płaci kartą lub telefonem za zakupy, a średnia wysokość transakcji to 25 zł.

Niewątpliwie taka aktywność na koncie to dobry przyczynek do rozmów na temat planowania wydatków i racjonalnego gospodarowania finansami przez nastolatków.

Dzięki temu, że rodzic ma wgląd w konto dziecka, może też w odpowiednim momencie zareagować, gdyby pieniądze były niewłaściwie wykorzystywane.

Kilkanaście lat to też najlepszy wiek, by nauczyć dziecko oszczędzania. Zakładając Konto Jakie Chcę dla Młodych, można otworzyć lokatę mobilną z gwarancją oprocentowania 1 procent w skali roku, co jest wyjątkiem na rynku, gdzie oprocentowanie lokat jest obecnie zbliżone do zera.

To oferta tylko dla nowych klientów – akurat dla tych, którzy właśnie teraz przeniosą swoje rodzinne finanse do Santander Bank Polska.

oszczędzanie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.