Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KB
|

Topnieją rejestry KRUS i ZUS. Polacy uciekają na wieś w szarą strefę

42
Podziel się:

W ubiegłym roku liczba pracujących we własnych gospodarstwach rolnych wzrosła o 91 tys., a pracujących w rolnictwie o 100 tys. Rejestry KRUS temu jednak przeczą. Tam liczba ubezpieczonych spadła aż o 27 tys. Wytłumaczenie jest tylko jedno: coraz więcej osób pracuje bez ubezpieczeń.

Topnieją rejestry KRUS i ZUS. Polacy uciekają na wieś w szarą strefę
(stock.adobe)

Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) liczba osób pracujących we własnych gospodarstwach rolnych wzrosła w ubiegłym roku o 91 tys., a pracujących w rolnictwie o 100 tys.

Co ciekawe, wzrostowi temu nie towarzyszył wzrost ubezpieczeń w KRUS, ani też w ZUS. Ubezpieczonych w rolniczej kasie ubezpieczeń sporo ubyło. W ubiegłym roku było ich o 27 tysięcy mniej, niż jeszcze w 2019 r.

Zobacz także: Jest praca "od ręki" Chcesz etat? "Pracodawca cię wyśmieje"

Zdaniem ekspertów z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w ubiegłym roku mogło dojść do wzrostu szarej strefy w rolnictwie. Świadczy o tym właśnie wzrost liczby osób deklarujących pracę w rolnictwie i jednoczesny spadek liczby osób ubezpieczonych w ZUS i KRUS.

Wątpliwości dotyczących danych pandemicznych jest jednak więcej.

Z danych BAEL wynika przykładowo, że na koniec 2020 r. względem końca 2019 r., liczba osób pracujących wzrosła o 47 tys.

Również i ten wzrost zatrudnienia nie ma odzwierciedlenia w danych o liczbie ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nimi, na koniec ub.r. liczba osób objętych ubezpieczeniem zdrowotnym zmalała o 96 tys., a liczba osób objętych ubezpieczeniem społecznym o 330 tys. względem końca 2019 r.

Zdaniem analityków PIE, obserwowany w 2020 r. spadek liczby osób ubezpieczonych (o 330 tys.) tylko w części odzwierciedla zmiany, jakie zaszły na rynku pracy.

"Niemal połowa tej wartości (156 tys.) wynika ze spadku liczby osób ubezpieczonych z innych tytułów niż wykonywanie pracy zarobkowej. Kategoria ta obejmuje głównie osoby ubezpieczone z tytułu wypłaty wynagrodzeń po ustaniu dotychczasowych tytułów do ubezpieczenia (czyli po wyrejestrowaniu się z ZUS)" - napisano.

PIE przyznaje również, że niektórzy pracujący są zwolnieni z obowiązku odprowadzania składek zdrowotnych lub społecznych i nie figurują w rejestrach osób ubezpieczonych.

Chodzi tu głównie o studentów do 26 r.ż. pracujących na podstawie umowy- zlecenia. Ponadto są to osoby na umowach o dzieło, prowadzące działalność nieewidencjonowaną, a także korzystające z tzw. ulgi na start (w tym przypadku płacona jest tylko składka zdrowotna).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
Skiba
3 lata temu
Oni nie uciekają, oni wracają. Wystarczy 1ha i patent rolnika się ma.
reerer
3 lata temu
Artyści zawodowi się tworzą.
ana...
3 lata temu
Na wsi jak nie jestes rolnik to plac straszne pieniadze. ZA STARA BUDE 200 letnia do REMONTU ,BEZ WODY,KANALIZACJI ,OGRZEWANIA 6000 zl ROCZNIE ZUS 17400 zl. nawet gdy nie osiagasz dochodow. A emerytura po 43 latach 1690zl tj rocznie 21000 zl. Zabieraja wszystko co daja. Sami zmusza ludzi do czarnej strefy!
realista
3 lata temu
A potem lament, że emeryturki ni ma !!!
Zenek
3 lata temu
I będzie rosła. Nie tylko na wsi. Chcesz usługę (malarza, hydraulika, stolarza, elektryka, itd), ok. Ale bez faktury. Ale jak pazerny Rząd obkłada firmy coraz to nowymi podatkami, opłatami, a później tę kasę rozdaje elektoratowi wyborczemu, albo pakuje w nierentowne przedsiębiorstwa, to co się dziwić.
...
Następna strona