Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Koronawirus i gigantyczne kolejki na granicach. Senator Wadim Tyszkiewicz ma pomysł

70
Podziel się:

- Sytuacja jest dramatyczna - mówi money.pl senator Wadim Tyszkiewicz. Apeluje, by wprowadzić konwoje dla aut ciężarowych, które tranzytem przejeżdżają przez Polskę. Jego zdaniem to "logiczny pomysł" na rozładowanie gigantycznych kolejek na przejściach.

Kierowcy ciężarówek stoją nawet w kilkugodzinnych korkach.
Kierowcy ciężarówek stoją nawet w kilkugodzinnych korkach. (PAP, Artur Reszko)

Senator Wadim Tyszkiewicz, do niedawna prezydent Nowej Soli, podaje, że dostaje mnóstwo wiadomości od zaniepokojonych mieszkańców ziemi lubuskiej, którzy muszą godzinami czekać na odprawy.

- Muszę im niestety wyjaśniać, że jako senator nie mam mocy sprawczej. Oczywiście mogę i powinienem jednak dzielić się pomysłami na rozładowanie kolejek. Swoimi, ale i tymi, które dostaję od mieszkańców - mówi money.pl Tyszkiewicz.

Jakie są więc pomysły senatora? Dotyczą przede wszystkim odciążenia przejść granicznych, jeśli chodzi tranzytowy ruch ciężarówek. - Najbardziej logicznym pomysłem, który aż się sam nasuwa w tej sytuacji, jest organizacja konwojów - mówi.

Zobacz także: Koronawiurs i jego wpływ na gospodarkę Polski

- Załóżmy, że do Polski wjeżdżają od strony niemieckiej TIR-y z Litwy. Można konwojować, dajmy na to, 30 takich pojazdów - od granicy niemieckiej aż po granicę litewską - opowiada. Według jego pomysłu, takich ciężarówek nie musieliby wówczas kontrolować polscy pogranicznicy. To by z pewnością rozładowało korki. Pytanie, czy byłoby to rozwiązanie bezpieczne.

Senator odpowiada, że zarówno na początku, jak i na końcu takiego konwoju powinny jechać radiowozy. A gdyby takie TIR-y nie zatrzymywały się na terenie Polski, zagrożenie by nie wzrastało. - W sytuacji, gdy te ciężarówki stoją na granicy blisko siebie, generuje to nie tylko gigantyczny chaos, ale też oczywiste zagrożenie - dodaje Wadim Tyszkiewicz.

Zatłoczone są także przejścia dla pieszych. Na niektórych z nich trzeba czekać nawet 18 godzin - przyznają money.pl przedstawiciele Straży Granicznej. Pomysł zarówno dla osób indywidualnych, jak i ciężarówek ma Nadodrzański Oddział Straży Granicznej. Jego rzeczniczka apelowała w money.pl, by wybierając się na przejście, mieć wydrukowaną i wypełniona kartę lokalizacyjną. Wypełnienie jej na przejściu zajmuje zwykle ok. 7 minut, a to generuje kolejki i opóźnienia.

Gotowe do wypełnienia karty można znaleźć na serwisie rządowym. Karty muszą wypełnić wszyscy, którzy przekraczają granicę - piesi, kierowcy oraz pasażerowie.

Senator Tyszkiewicz też widzi problem na przejściach dla pieszych. W serwisie społecznościowym Tyszkiewicz opublikował zdjęcie takiego "pieszego korka", który wytworzył się na moście łączącym Słubice z Frankfurtem nad Odrą. Tłumaczy, że to zdjęcie, które dostał od jednego z mieszkańców okolic.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Utknąłeś na granicy? Prześlij nam zdjęcie lub relacje na dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(70)
Robert
4 lata temu
A czy ten senatorek ukończył już szkołę podstawową?
Slawwk
4 lata temu
Trzeba było zamknąć całkowicie granice i nikt byś ie nie pchał.
eu
4 lata temu
A co z czasem pracy Kierowcy. Kolejny z radosna twórczością
Jerzy
4 lata temu
Sam fakt, ze negujesz ten pomysl swiadczy o tym, ze twoim tirem jest taczka.
anonim
4 lata temu
Panie VADIM ale co by wjeżdżało w tych niekontrolowanych ciężarowkach ??? Zapewne więcej kontrabandy niż legalnych towarów.
...
Następna strona