Koronawirus w Niemczech. Pracę stracić może nawet 1,5 mln osób
Kryzys wywołany przez koronawirusa to straty dla niemieckiej gospodarki na poziomie 255-729 mld euro (7-20 proc. PKB) - szacuje ośrodek badawczy Ifo. Niemcy muszą zatem szykować na największy kryzys od czasów zakończenia II wojny światowej.
To, jak dynamicznie zmieniają się nastroje wywołane przez pandemię koronawirusa, pokazują szacunki tych samych badaczy z czwartku ubiegłego tygodnia. Przy optymistycznym wariancie zakładali oni wówczas, że PKB Niemiec "skurczy" się o 1,5 proc. - podaje "Fakt" za Deutsche Welle,
Pogłębiający się kryzys u naszych zachodnich sąsiadów uderzy rykoszetem także w nasz kraj. Wynika to z faktu, że polska gospodarka jest w znacznym stopniu powiązana i zależna od niemieckiej.
Według szacunków Ifo, koszty związane z pandemią "przewyższą koszty wszelkich kryzysów i klęsk, jakich doświadczyły Niemcy w ostatnich dekadach".
Zobacz też: Koronawirus uderza w zakłady kosmetyczne. "Pomoc rządu jest śmieszna"
Obecnie think tank zakłada, że tylko dwumiesięczny spadek aktywności ekonomicznej (do poziomu 60 proc. wykorzystania mocy wytwórczych) oznacza dla niemieckiego PKB spadek o 7-11 proc. w skali roku. A to zaledwie wariant optymistyczny.
Pogorszenie się sytuacji gospodarczej oznacza też falę zwolnień. Zdaniem ekspertów z utratą pracy musi się liczyć ok. 1,5 mln etatowców. Kolejne 6 milionów - ze skróconymi godzinami pracy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl