Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Kryzys na ważnym szlaku handlowym. Nie wszyscy dostaną prezenty na czas

14
Podziel się:

Zmiany klimatyczne i zjawisko El Niño sprawiają, że coraz mniej drożny jest Kanał Panamski - pisze "Rzeczpospolita". To jeden z najważniejszych szlaków handlowych na świecie.

Kryzys na ważnym szlaku handlowym. Nie wszyscy dostaną prezenty na czas
Kanał Panamski jest coraz mniej drożny (Getty Images, Matt Ragen)

"Susza w odpowiadającym za niespełna 1 promil globalnej gospodarki środkowoamerykańskim kraju może negatywnie wpłynąć na koniunkturę na całym świecie" - czytamy. Przez Kanał Panamski przepływa 5 proc. światowego handlu transportowanego drogą morską. Długi na 82 km Kanał Panamski to główny szlak łączący Azję i wschodnie wybrzeże USA.

W czerwcu tego roku ogłoszono, że wraca występujące średnio co trzy lata zjawisko El Niño. Ekonomiści ostrzegali, że nie wróży to niczego dobrego. "Będące skutkiem postępujących zmian klimatycznych, ale znacząco nasilone przez El Niño susze doprowadziły do spadku poziomu wody w zasilających kanał zbiornikach" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kanał Sueski odblokowany. Dzień nie był przypadkowy

Kanał Panamski. Ograniczenia w transporcie towarów

Utrudnia to zwłaszcza funkcjonowanie śluz w Kanale Panamskim. W czasie listopadowej pory deszczowej opady były aż o 41 proc. niższe od historycznej średniej. Tymczasem do kwietnia ma trwać tam pora sucha.

"To zła wiadomość, tym bardziej że na grudzień przypada szczyt zapotrzebowania na przewozy morskie – konsumenci szykują się do świąt, a energetyka na najchłodniejszą część sezonu grzewczego" - pisze "Rz".

Wprowadzono już pierwsze ograniczenia, skutkujące mniejszą liczbą przepływających przez Kanał statków i zmniejszeniem ich ładowności. Kontenerowce klasy NeoPanamax, wprowadzone po 2016 r., mogą przepływać przez ten szlak tylko nie w pełni załadowane. Długa jest też kolejka oczekujących statków, które nie zabukowały wcześniej terminu przeprawy.

"W rezultacie kanał, przez który w normalnych czasach przepływało średnio 36 statków na dobę, na początku grudnia mógł obsłużyć już tylko 25, a do lutego ta liczba skurczy się do 18" - dodaje dziennik. Stawki w aukcjach tranzytu z pierwszeństwem podskoczyły nawet do dwudziestokrotności normalnych wartości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Ekspert z Pis
4 miesiące temu
Dlatego przekopem będzie bliżej do Gdańska z morza Czarnego!
Gość
4 miesiące temu
Wynika z tego, że nasza "genialna" marszałkini senatu miala rację. Przecież, gdyby natura chciała żeby był tam kanał, to by go zrealizowała. A tak, nie chciała więc walczy o zamknięcie tej drogi wodnej. Panie Boże kochany, kogo to wybierają na najwyższe stanowiska w państwie. Czy to z łapanki, czy na otarcie łez po odsunięciu z wyścigu po fotel prezydencki ?
konieczny
4 miesiące temu
kanał nowy i modernizacja istniejącego (może czekają na ocieplenie i żeglowność przejścia północno-zachodniego)
Tomek
4 miesiące temu
Przecież z powodu globalnego ocieplenia poziom mórz miał się podnieść.
MISTRZ
5 miesięcy temu
Pretekst żeby podnieść ceny w Polsce....