Kryzys pogrąża turecką walutę. Lira rekordowo nisko względem dolara
Turecka lira gwałtownie traci na wartości. Względem dolara jest najsłabsza w historii, a względem złotego straciła od początku roku już 25 proc. Aleksander Jabłoński, analityk z XTB, wskazuje, że mocniejszy złoty to dobra wiadomość dla turystów z Polski. Tureccy eksperci widzą z kolei oznaki poprawy sytuacji.
Turecka waluta kontynuuje trend spadkowy, osiągając w poniedziałek poziom 41,58 liry za amerykańskiego dolara. Dla porównania: jeszcze dziesięć lat temu było to około 2,5 liry, a pięć lat temu - 6 lir za dolara. Jednocześnie najważniejszy turecki giełdowy indeks BIST 100 zanotował w piątek spadek o niemal 2 proc., co pokazuje rosnącą nerwowość inwestorów przed kluczowym tygodniem dla tureckiej gospodarki. W poniedziałek stracił niecały procent. W przeciwieństwie do azjatyckich rynków, które odnotowały wzrosty, tureckie aktywa pozostały pod presją mimo globalnego osłabienia dolara amerykańskiego związanego z ryzykiem zawieszenia działalności rządu USA.
Co takiego się dzieje? Na horyzoncie pojawia się seria istotnych wydarzeń wpływających na nastroje rynkowe. - Po trzech tygodniach zostanie wznowiona rada gabinetowa prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, na której, oprócz inflacji, zostaną poruszone kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego i relacji międzynarodowych. Istotne jest też przesunięcie procesu lidera opozycyjnej partii CHP Ozgura Ozela na październik - tłumaczy w rozmowie z money.pl Aleksander Jabłoński, analityk XTB.
200 mln zł na kwiatach – biznes, który kwitnie. Karol Pawlak w Biznes Klasie
Oczekiwane są dane dotyczące nastrojów gospodarczych, zaplanowane też zostały rozmowy wysokiego szczebla z Węgrami. Dodatkowo prokuratura wszczęła postępowanie wobec konglomeratu Ciner Group, jednej z większych tureckich firm, co zwiększa obawy o niepewność polityczną i regulacyjną w kraju.
"Dobra informacja dla turystów"
Aleksander Jabłoński zwraca uwagę na rekordowy poziom kursu tureckiej liry. Według jego analizy od początku roku lira straciła blisko 18 proc. względem dolara i jest wobec tej waluty najsłabsza w historii. - Pomimo szerokiej słabości amerykańskiego dolara na rynku, tempo deprecjacji liry nie zwalnia nawet w obliczu pierwszych sukcesów w walce z dwucyfrową inflacją - wskazuje.
Złoty umocnił się od początku roku względem liry o 25 proc., w tej chwili jedna lira to 0,88 złotego. W tym samym okresie ceny w Turcji wzrosły o "zaledwie" 21 proc. Oznacza to realną aprecjację złotego względem liry, a tym samym większą siłę nabywczą naszej waluty w Turcji. W rezultacie realnie mocniejszy złoty to dobra informacja dla turystów, którzy coraz częściej korzystają z tureckich resortów - tłumaczy ekspert.
Dalsza deprecjacja liry może jednocześnie stanowić wyzwanie dla przedsiębiorstw prowadzących działalność w Turcji.
Dlaczego lira traci na wartości? Zdaniem Jabłońskiego to galopujący wzrost cen wciąż pozostaje głównym motorem osłabiania się tureckiej waluty. - Inflacja w ujęciu rok do roku spadła do poziomu około 33 proc., podczas gdy w sierpniu 2024 roku wynosiła blisko 52 proc. W odpowiedzi na te zmiany turecki bank centralny powoli przymierza się do obniżania rekordowych poziomów stóp procentowych. We wrześniu nastąpiła redukcja stóp z 43 proc. do 40,5 proc., jednak polityka monetarna wciąż pozostaje niezwykle restrykcyjna, jak na standardy krajów rozwiniętych - wskazuje analityk.
Tureccy ekonomiści bronią tezy o odbiciu
Wbrew negatywnym sygnałom płynącym z rynków, tureccy ekonomiści - którzy opublikowali swoje analizy kilka dni temu w Türkiye Today - twierdzą, że kraj skutecznie przezwycięża kryzys. Wskazują na znaczącą poprawę wskaźników makroekonomicznych, która stawia pod znakiem zapytania narrację o kryzysie gospodarczym. Według ich analizy tureckie swapy ryzyka kredytowego (CDS) spadły w ubiegłym tygodniu do 237 punktów bazowych, osiągając najniższy poziom od lutego 2018 roku. To miarodajny wskaźnik, bo im jest wyższy, tym większa możliwość niewywiązania się ze spłaty zadłużenia. Jeśli spada - rośnie szansa na to, że kraj ze spłatą sobie poradzi.
Tureccy eksperci zwracają uwagę na szereg pozytywnych zmian w gospodarce. Roczna inflacja w Turcji spadła do 32,95 proc. w sierpniu, notując najniższy poziom od listopada 2021 roku. Całkowite rezerwy Centralnego Banku Republiki Turcji osiągnęły rekordowe 180 miliardów dolarów. Ten poziom rezerw minimalizuje ryzyko na rynkach walutowych i wzmacnia zaufanie inwestorów. Roczny deficyt na rachunku bieżącym wynosi obecnie 18 miliardów dolarów, co ekonomiści określają jako rozsądny poziom zapewniający znaczące wsparcie dla stabilności makroekonomicznej.
Wrześniowa obniżka stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA do poziomu 4,25 proc. również sprzyja tureckiej gospodarce. Jest to pierwsza redukcja w tym roku, a sygnały o możliwych dalszych cięciach w październiku i grudniu osłabiły amerykańskiego dolara na całym świecie. Niższe oczekiwania dotyczące stóp dla amerykańskiej waluty podtrzymują perspektywę zwiększonych napływów kapitału zagranicznego do rynków wschodzących, w tym do Turcji.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl