Kurs dolara. Czegoś takiego nie było od blisko pięciu lat
Dolar pierwszy raz od grudnia 2020 roku kosztuje mniej niż 3,63 zł. Jest też o 50 gr tańszy niż na koniec 2024 r. Wahania mogą być skutkiem ostatnich deklaracji prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Dolar pierwszy raz od grudnia 2020 roku kosztuje mniej niż 3,63 zł. Jest też o 50 gr tańszy niż na koniec 2024 r." - informuje serwis Macronext.
"Dolar osłabił się z powodu spekulacji, że obniżki stóp procentowych w USA mogą nastąpić wcześniej i mieć większy wpływ, niż obecnie wyceniają rynki, ponieważ prezydent Donald Trump zwiększa presję na prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella" - podaje z kolei agencja Bloomberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorszy minister rządu Tuska. Zapytaliśmy w Sejmie. Politycy rzucili nazwiskami
Dziennik "The Wall Street Journal" informował, że Donald Trump może ogłosić następcę Powella we wrześniu lub październiku.
"Dolar osłabił się w czwartek względem wszystkich głównych walut, przy czym największe zyski odnotowały waluty Tajwanu, Korei Południowej i Republiki Południowej Afryki" - dodaje Bloomberg.
Powell idzie na dalsze zwarcie z Trumpem
Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej, zapowiedział niedawno w Kongresie, że nie poprze natychmiastowych cięć stóp procentowych - podał "Financial Times".
Tymczasem dwóch członków zarządu Fed, Chris Waller i Michelle Bowman, zadeklarowało ostatnio poparcie dla obniżki stóp już w lipcu. Ich zdaniem ostatnie dane o inflacji sugerują, że wpływ ceł na ceny będzie mniejszy niż wcześniej przewidywano.
Prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował Powella za utrzymywanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Trump domaga się nawet obniżki o 3 punkty procentowe, nazywając szefa Fed "głupią osobą".