Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Lekarce nie spodobał się komentarz na jej temat. Pozwała portal i wygrała

57
Podziel się:

Lekarka poczuła się urażona komentarzem pacjenta umieszczonym na portalu ZnanyLekarz.pl i poszła z tym do sądu. Wygrała sprawę o naruszenie dóbr osobistych. Sąd uznał, że przepisy prawa jednoznacznie nakładają na portal internetowy ciężar udowodnienia prawdziwości negatywnego komentarza - informuje Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie.

Lekarce nie spodobał się komentarz na jej temat. Pozwała portal i wygrała
Lekarka pozwała portal za negatywną opinię i wygrała w sądzie (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, demaerre)

Lekarce nie spodobał się komentarz umieszczony przez jednego z pacjentów na portalu ZnanyLekarz.pl. Uznała, że wpis jest nieprawdziwy i narusza jej dobra osobiste. Pozwała więc portal i jak informuje Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, wygrała sprawę.

Lekarka wygrała z portalem ZnanyLekarz.pl

"Sąd uznał, że przepisy prawa jednoznacznie nakładają na portal internetowy ciężar udowodnienia prawdziwości negatywnego komentarza. Ponieważ ZnanyLekarz.pl tego nie uczynił, a jedynie uwierzył w oświadczenie autora krzywdzącego wpisu, został uznany odpowiedzialnym za naruszenie dóbr osobistych lekarki, pod której adresem ów wpis był skierowany" - informuje Izba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inwestują setki tysięcy złotych w licencję pilota. "Pieniądze zwrócą się w czasie krótszym niż trzy lata"

W uzasadnieniu wyroku sąd zwrócił uwagę, że jeżeli osoba, której dobra osobiste są naruszane, zgłosi takie naruszenie dostawcy usługi internetowej, to od tego momentu musi on albo udowodnić, że komentarz jest prawdziwy, albo go zablokować.

- To ważny z punktu widzenia naszej nieustającej walki z hejtem w internecie wyrok. Warto jednak zwrócić uwagę, że znanylekarz.pl jest spółką z siedzibą w Polsce, co ułatwiło dochodzenia praw poszkodowanej. Niestety zacznie trudniejszą kwestią, są spory prawne z firmami z siedzibami poza Polską, a w szczególności poza Unią Europejską. A to właśnie najwięksi gracze na rynku usług cyfrowych - podkreśla Rzecznik Praw Lekarza OIL w Warszawie Monika Potocka.

Jak informuje portal tvn24.pl firma prowadząca portal znanylekarz.pl nie zgadza się z wyrokiem i zamierza się od niego odwołać.

"Opinia jest jego (pacjenta - przyp. red.) emocjonalnym odczytem danej sytuacji i on wyraża opinię na temat sytuacji, która się wydarzyła. Więc my nie jesteśmy odpowiedzialni za to - uważa dyrektor zarządzający serwisu znanylekarz.pl Piotr Radecki, którego cytuje portal tvn24.pl.

Handel opiniami w sieci. Portal reaguje

W listopadzie portal ZnanyLekarz.pl przesłał zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prosząc o konkretne działania w sprawie wpisów. Serwis domagał się regulacji i zdecydowanego ścigania właścicieli stron, którzy oferują usługę polegającą na zamieszczaniu opinii.

Działania UOKiK mogą objąć zarówno przedsiębiorców piszących opinie na zamówienie, jak i tych, którzy je kupują. Nałożona kara finansowa może wynieść nawet do 10 proc. rocznego obrotu.

Od stycznia tego roku każda firma, która publikuje recenzje w internecie, będzie musiała informować, jak weryfikuje ich autentyczność.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(57)
Pochwalam dec...
12 miesięcy temu
Bardzo dobra decyzja sądu. Obecnie dziś sądy praktycznie każdemu przyznają prawo do opinii. Niestety też poziom bezkarności jest ogromny. Problemem są opinie od konkurencji oraz opinie od typowych hejterow. Często firmy dostają opinie które wiedzą, że nie są od klientów a są negatywne. Bezkarność ludzi w sieci musi się skończyć a zacząć odpowiedzialność. Chodzi o to by w opiniach była po prostu prawda. 86% opinii jest fałszywych w internecie. Mówię o złych i dobrych. Próbowałem to zgłaszać UOKIK że konkurencja wystawia złe opinie, ale stwierdzili że ich interesują tylko opinie od firm którym się płaci za opinie. Nie interesuje ich że konkurencja wystawia negatywy. Prokuratura mówi że to wykroczenie i niską szkodliwość czynu. Portal pominął opis sytuacji, treść opinii itd. Więc nie wiadomo czy była fałszywa czy prawdziwa. Liczmy że fałszywa. ;) I że podjął dobrą decyzje
pam
12 miesięcy temu
Jak dziennikarz może zweryfikować, że lekarz zachował się nieprofesjonalnie? To będzie koniec wystawianie opinii komukolwiek.
emeryt
12 miesięcy temu
Duza wina Polakow ,ktorzy glosujac na wyborach na lekarzy , nauczycieli spowodowali to , ze opanowali Sejm i Senat i robia wszystko pod te zawody . Zadna racja pacjentow nie przebije sie przez tych ludzi ,ktorzy byli przeciez wybierani do dbania o dobro wyborcow ,a robia odwrotnie sprzeniewierzaja sie wyborcom .
gosc
12 miesięcy temu
jakiś prawnik znający podobny przypadek z zachodu podpowiedział babie jak wydoić kasę z portalu, powinna się znaleźć jakaś młoda, mądra kancelaria która będzie będzie skarżyła do sądu lekarzy z których usługi pacjent jest niezadowolony i to z pojedynczej wizyty, polscy lekarze zachowują się jak putinowcy, to się w głowie nie mieści że lekarze mogą tak źle traktować pacjenta i jeszcze jakaś flądra z warszawki będzie próbowała zabronić człowiekowi demokratycznego prawa do wygłaszania swoich opinii
cynik
12 miesięcy temu
Cenzura wraca. Super.
...
Następna strona