Listy polecone już bez znaczków. Nowe zasady od maja
Kto ma w domu znaczki pocztowe kupione "na zaś", tylko do końca kwietnia tego roku może wykorzystać je do nadania listu poleconego. Znaczki jednak nie znikają, nadal naklejać się je będzie na listy "zwykłe".
"Od 1 maja br. na listach poleconych w obrocie krajowym i zagranicznym, w miejscu dotychczas zarezerwowanym dla znaczka pocztowego, umieszczona zostanie nowa nalepka +R+, na której wpisana będzie kwota należnej opłaty za przesyłkę listową" – przypomina Poczta Polska w komunikacie.
Obecnie co trzeci dostarczany przez Pocztę Polską list to polecony.
Z konieczności naklejania znaczków od dawna zwolnieni są klienci, którzy z PP zawarli stosowną umowę i w inny sposób rejestrują nadawane przez siebie listy. Cała reszta karnie musiała naklejać czasem po kilka znaczków, co jest i uciążliwe, i zabiera chwilę.
Listy polecone są przesyłkami rejestrowanymi na etapie nadania i doręczenia. Oznacza to, że klient otrzymuje potwierdzenie nadania takiej przesyłki i może śledzić w systemie monitoringu, kiedy została doręczona.
Drony będą dostarczać paczki. Przełom może nastąpić już w 2023 roku
Dwie formuły wysyłki listów poleconych
Poczta wyjaśniła, że klienci mają do dyspozycji dwie formuły wysyłki korespondencji poleconej: priorytetową – z przewidywanym terminem realizacji usługi w następnym dniu roboczym po dniu nadania, pod warunkiem nadania listu do godziny 15-tej, oraz ekonomiczną – z przewidywanym terminem realizacji usługi w ciągu 3 dni roboczych, po dniu nadania. Można też skorzystać z opcji potwierdzenia odbioru w formie papierowej lub dla sądów i innych klientów umownych – elektronicznej.
Tradycyjne znaczki pocztowe pozostaną w obiegu jako forma opłaty wyłącznie za wysyłkę listów nierejestrowanych, czyli tzw. "zwykłych". Dodatkowo Poczta Polska, jako narodowy propagator filatelistyki, nadal będzie wydawać także walory kolekcjonerskie dla hobbystów.