Maliny "niewiadomego pochodzenia" na targach? Plantatorzy chcą embarga na owoce z Ukrainy

Plantatorzy malin znów są w trudnej sytuacji. Na rynek hurtowy w Broniszach trafiły znacznie tańsze owoce "niewiadomego pochodzenia". Ponadto polscy rolnicy muszą rywalizować z mołdawskimi śliwkami. Sadownicy liczą na zdecydowaną reakcję rządu i embargo na ukraińskie owoce.

Maliny "niewiadomego pochodzenia" na polskich targach"Maliny "niewiadomego pochodzenia" na polskich targach"
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Piotr Bera

Tuż przed weekendem Maciej Kmera z rynku hurtowego Bronisze informował w rozmowie z PAP o "niepokojących informacjach o pojawiających się dużych dostawach malin niewiadomego, obcego pochodzenia w cenie nawet 13 zł/kg w hurcie".

Teraz w rozmowie z money.pl wyjaśnia, że Bronisze nie mają możliwości kontrolowania pochodzenia towaru, który trafia na rynek.

Wsłuchaliśmy się w głosy polskich producentów. Na rynku mają być duże ilości tańszych malin. Polskie kosztują od 80 do 100 zł za czterokilogramowy karton, a za zagraniczne w hurcie należy zapłacić ok. 50 zł. Nie wiadomo, skąd przyjechały. Pojawia się ciężarówka, jest rozładunek i znika - wyjaśnia Kmera.

Tanie maliny? Trzy możliwe kierunki

Zdaniem Mirosława Maliszewskiego ze Związku Sadowników RP możliwe są trzy kierunki, z których do Polski trafiły maliny.

To Ukraina, będąca dużym producentem malin, Serbia i ewentualnie Mołdawia - wylicza Maliszewski.

Maliny z Ukrainy zalewają polski rynek od dawna. Jak pisaliśmy na początku lipca, od początku roku do naszego kraju miało trafić do 40 tys. t podczas gdy roczna produkcja w Polsce wynosi 70 tys. t. Sadownicy apelowali do premiera, żeby wstrzymano import owoców.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus został zapytany przez nas, dlaczego rząd nie forsuje wprowadzenia embarga na import owoców miękkich z Ukrainy, chociaż tego przez całe lato domagali się rolnicy.

Jak nie forsujemy? Błagam o obiektywizm. Proszę zobaczyć nasze stanowisko. Jako pięć krajów przygranicznych mówimy o elastyczności list, żeby wpisywać produkty, takie jak u nas maliny i wykreślenie słonecznika w Bułgarii, tam słonecznik jest potrzebny, bo są firmy przetwórcze. O to właśnie walczymy - wyjaśniał w programie "Money.pl".

Dodał, że nie ma skuteczności, bo "w Unii Europejskiej rządzi grupa Webera, do której należy Donald Tusk". - Są wybory w Polsce i zależy im na tym, żeby doszło do większej destabilizacji. Ubolewam nad tym. To jest skandal, że sprawy rolnicze są przekładane ponad sprawy partyjne - podkreślił.

Żeby pomóc plantatorom, rząd uruchomił w woj. lubelskim interwencyjny skup malin. Powodem były niskie ceny w skupach, jeszcze rok temu plantatorzy mogli liczyć na 20 zł/kg, w tym roku to 4 zł i mniej.

Rolnicy chcą embarga

Sami sadownicy ze skupu nie są jednak zadowoleni. Liczą na znacznie więcej.

- Nie jesteśmy zadowoleni, a skup interwencyjny nie wypalił. Nie było żadnej pozytywnej reakcji na rynku, ceny nie poszły w górę - uważa Maliszewski. - W kontekście zakazu importu z Ukrainy nie mówi się o owocach miękkich, a powinno też być na nie embargo. Są tylko zboża - dodaje.

Jak długo polscy sadownicy mogą borykać się z coraz większą i tańszą konkurencją?

- Ukraina, Serbia i Mołdawia mają podobny klimat do Polski, jest nawet trochę cieplej. Maliny owocują cały czas, aż do pierwszych przymrozków, co może nastąpić dopiero w listopadzie. Pierwszy kraj z przymrozkami będzie kończyć sezon - dodaje Maliszewski.

Śliwki z Mołdawii na polskich targach

Maliny to nie jest jedyny problem sadowników. Obecnie trwa sezon na śliwki, a te do Polski przyjeżdżają z Mołdawii.

- Mołdawskie śliwki pojawiają się co roku, są tańsze niż krajowe i kosztują 2,80-3,20 zł/kg. Za nasze trzeba zapłacić od 3,5 do 5 zł/kg. Wahania są spore, bo raz jest dużo klientów i mało towaru, więc cena rośnie, a za moment towaru jest więcej i cena spada. W ubiegłym roku mieliśmy tyle polskich śliwek, że owoce z zagranicy nie wpłynęły tak na nasz rynek. Teraz mamy słabsze zbiory, a przez to wyższe ceny - tłumaczy Kmera.

Wybrane dla Ciebie
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum