Zaloguj
Notowania
- W Londynie słychać głosy poirytowania. "Mamy dosyć tego bałaganu" - mówią Brytyjczycy - relacjonuje ze stolicy Wielkiej Brytanii reporter Wirtualnej Polski Paweł Orlikowski. Jesteśmy w Londynie dzień po nadzwyczajnym szczycie UE, podczas którego unijni przywódcy i brytyjska premier Theresa May zgodzili się na przełożenie brexitu o pół roku, do 31 października.
16
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(16)
Set
5 lata temuBollocksit
henio, lat 12
5 lata temusprawa brexitu mnie zwisa
Spalił bym si...
5 lata temuJakbym tak miał wychodzić z towarzystwa rycząc na prawo i lewo "wychodzę" , "bo wyjdę" 'halo!! słyszycie? Wychodzę" " uwaga bo wyjdę"
fikander
5 lata temuDo marud poniżej: co Wy chcecie w tym konkretnym przypadku od Unii? To Unia siedzi w brytyjskim parlamencie i nie może sama ze sobą dojść do jakiegokolwiek porozumienia? Albo to Unii ma zależeć na tym żeby Brytyjczycy ją opuścili? Bo nie rozumiem, mogą odejść jak chcą - na twardo, na miękko, z umową, z umową pośrednią, bez umowy. Mieli kupę czasu żeby sobie wybrać. Przezabawna konkluzja: Unia winna że Brytyjczycy mają swój bajzel z cłami, Irlandią itd.
Mars
5 lata temuIndiom i innym koloniom też nie było łatwo pozbyć się pijawek. Stany walczyły o wolność.