Marek Suski stracił na Polskim Ładzie. Wciąż nie wie, ile. "Policzymy na koniec roku"
Poseł Marek Suski w RMF FM przyznał, że stracił na Polskim Ładzie. Wciąż nie wiem jednak, ile. Jak mówił - dowie się pod koniec roku. Polityk nie jest apologetą rządowej reformy podatkowej. Mówił wprost, że wyciągnięto konsekwencje personalne, właśnie dlatego, że niektórzy wciąż nie wiedzą, jak ta reforma wpłynie na ich finanse.
Na pytanie, czy stracił na Polskim Ładzie poseł Marek Suski odpowiedział twierdząco. Dopytywany, ile stwierdził: "Tego jeszcze nie wiem. Dopiero policzymy na koniec roku. Rzeczywiście, jeżeli chodzi o system podatkowy, powinien być on na tyle przejrzysty, żeby człowiek potrafił sobie go wyliczyć".
Między innymi właśnie dlatego jest dymisja ministra finansów - że zostało to tak przeprowadzone, że nawet Kancelaria Sejmu nie wiedziała, jak nam wyliczyć wynagrodzenie - stwierdził polityk PiS w RMF FM.
Przypomnijmy: na początku lutego Kancelaria Sejmu przelała posłom 425 zł. Ma to być wyrównanie pieniędzy "zabranych" przez Polski Ład. Sprawa wywołała kontrowersje, pojawiły się głosy, że posłowie są uprzywilejowani. W końcu Kancelaria Sejmu opublikowała interpretację, na podstawie której podjęła decyzje o "oddaniu" posłom pieniędzy. Interpretacja została wydana przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej na wniosek Kancelarii Sejmu.
Wynika z niej, że zaliczki na podatek dochodowy, pobierane od uposażenia posłów i senatorów, powinny być pomniejszane o kwotę wolną, przypadającą na dany miesiąc.
Wykazano w niej, że zgodnie z art. 26 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, uposażenie posła traktowane jest jako wynagrodzenie ze stosunku pracy. Tak samo są traktowane dodatki, jakie przysługują posłom i senatorom, na przykład w związku ze sprawowaniem funkcji przewodniczących i wiceprzewodniczących komisji i podkomisji sejmowych, a także takie, które są przyznawane przez prezydia Sejmu i Senatu.
Money. To się liczy
Marek Suski o Polskim Ładzie: odwołano ministra, właśnie dlatego, że nic nie wiemy
Na sugestię dziennikarza, że zawiłość reformy podatkowej to kompromitacja, Marek Suski odpowiedział: "Dlatego - mówię - minister poniósł odpowiedzialność, bo rzeczywiście to tak nie powinno wyglądać".
Na rocznicę (zapowiedzi Polskiego Ładu - 9 lutego - przyp. red.) został odwołany minister, właśnie dlatego, że nic nie wiemy - mówił dalej Marek Suski.
7 lutego rząd ogłosił, że Tadeusz Kościński przestaje być ministrem finansów. Jego dymisja - czego nie ukrywano - była następstwem turbulencji związanych z wdrożeniem Polskiego Ładu. Kilka dni później, 11 lutego, stanowisko stracił wiceminister finansów Jan Sarnowski.