Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PBE
|

Masakra na placu Tiananmen. Polski konsulat upamiętnia ofiary omijając chińską cenzurę

1
Podziel się:

Chińskie władze nie chcą przypominać o 33. rocznicy masakry na placu Tiananmen i ostrzegły m.in. amerykańskich i unijnych dyplomatów, żeby nie wspominały o wydarzeniu. Polski konsulat w Hong Kongu postanowił upamiętnić ofiary w inny sposób. Przypomniał, że nasz kraj to największy producent świeczek w UE. Przez lata w Hong Kongu organizowano czuwanie przy świecach.

Masakra na placu Tiananmen. Polski konsulat upamiętnia ofiary omijając chińską cenzurę
Mieszkańcy Hong Kongu pamiętają o masakrze na Placu Tiananmen i ku pamięci ofiar zapalają świece (Photo by Anthony Kwan/Getty Images) (GETTY, Anthony Kwan)

Do masakry na placu Niebiańskiego Spokoju doszło w nocy z 3 na 4 czerwca 1989 r. Na plac skierowano wojsko, wjechały również czołgi. Chińskie władze w wyjątkowo krwawy sposób spacyfikowały protesty studentów i robotników. Według różnych szacunków zginęło wtedy od 200 do 2,7 tys. osób.

Jednakże kilka lat temu opublikowano odtajnioną depeszę ówczesnego ambasadora Wielkiej Brytanii w Pekinie, Alana Donalda, do brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych - przypominał portal dziennik.pl. - Minimalna liczba cywilów, którzy stracili życie, to 10 tys. - pisał Donald w depeszy dyplomatycznej.

Brutalna pacyfikacja, która została zapamiętana, jako "masakra na placu Tiananmen" objęta jest w Chinach cenzurą, ewentualnie określa się ją jako "incydent z 4 czerwca".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Money. To sie liczy

Tuż przed 33. rocznicą Chińczycy ostrzegli kilka konsulatów państw zachodnich w Hongkongu, aby powstrzymały się od otwartego upamiętniania wydarzeń z 1989 r. Wcześniej reżim zakazał organizowania tam dorocznego czuwania. Przez lata mieszkańcy gromadzili się w Victoria Park, lecz od 2019 r. jest to nielegalne. Mimo to w 2020 r. nawet 180 tys. osób po raz kolejny zapaliło świeczki, upamiętniając ofiary masakry.

Jak podkreśla portal euractiv - rok 2022 jest pierwszym od 33 lat, w którym w Hongkongu nie ma żadnych oficjalnych lub półoficjalnych uroczystości rocznicowych.

Polscy dyplomacji pamiętają o ofiarach

To nie przeszkodziło dyplomatem z Konsulatu Generalnego Polski w Hong Kongu przypomnieć o masakrze. Na oficjalnym profilu na Facebooku konsulatu opublikowano wpis przypominający, że Polska to główny producent świeczek w Unii Europejskiej.

Czy wiesz, że Polska jest największym producentem świec w EU? Produkujemy prawie 40% wszystkich świec w UE! Przemysłowa produkcja świec w Polsce sięga końca XIX wieku. Pierwsza fabryka świec w Polsce została założona w 1852 r. w Poznaniu. Początkowo produkowano tylko świece kościelne. Z czasem fabryki zaczęły produkować znicze do użytku domowego, a także znicze o specyficznym przeznaczeniu, takie jak znicze grobowe czy znicze choinkowe - czytamy we wpisie.

Konsulat podkreśla, że wartość produkowanych w Polsce świec wynosi 619 mln euro. Na drugim i trzecim miejscu są Niemcy z Włochami (164 mln euro).

Wpis polskiego konsulatu zauważono już w Brukseli. Irlandzki korespondent w UE Finbarr Bermingham napisał, że "polski konsulat strollował lokalne władze". Wpis docenili też sami Hongkończycy, którzy w komentarzach zostawiają świeczki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Owlik14
2 lata temu
W końcu czytam o jakims przedstawicielu Polskiej polityki i jestem z niego dumny. Bardzo sprytne zagranie, i wspaniały gest pamieci wobec obywateli ucisnionych obywateli Chin. Az mi to przypomnialo gdy B.Prus w swojej książce "Lalka" zaszyfrował podobny przekaz, chodzi o scenę gdy Ochocki zdjął kapelusz w Ogrodzie botanicznym... "Ochocki umilkł, a że byli w Ogrodzie Botanicznym, więc zdjął kapelusz. Myślę, że dla pierwszych czytelników Lalki ten szyfr był dużo bardziej czytelny niż dla nas. Nie z szacunku dla roślinek opatrzonych tabliczkami młody uczony zdjął kapelusz, lecz najpewniej dlatego, że zmierzali do miejsca, gdzie znajdowały się szczątki fundamentów Świątyni Opatrzności Bożej, pod którą kamień węgielny położono uroczyście 3 maja 1792 roku. Jak podaje warsawianista: Ruiny te były w latach niewoli, w rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja, miejscem patriotycznych zebrań młodzieży" - źródło: Tekst kapelusza. (Pod pretekstem Roku Bolesława Prusa)Izabela Jarosińska, Teksty Drugie 2013, centrum humanistyki cyfrowej.