Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Maseczki w Niemczech znów obowiązkowe? Chcą powrotu obostrzeń covidowych

59
Podziel się:

W Niemczech rośnie liczba chorych na COVID-19. W szpitalach zajętych jest coraz więcej łóżek, a politycy w Berlinie oraz lekarze wzywają do ponownego wprowadzenia części obostrzeń. Chodzi przede wszystkim o powrót obowiązkowych maseczek.

Maseczki w Niemczech znów obowiązkowe? Chcą powrotu obostrzeń covidowych
W marcu w Hamburgu nie można było wejść do wielu restauracji i sklepów bez maseczki. Imke Lass/Bloomberg via Getty Images (GETTY, Bloomberg, © 2022 Bloomberg Finance LP)

Jak podkreśla "Deutsche Welle" za naszą zachodnią granicą o COVID-19 mało, kto pamięta. W sklepach nie nosi się masek, nie zachowuje się bezpiecznego dystansu. A to może mieć swoje konsekwencje.

"DW", powołując się na dane z Instytutu Roberta Kocha, którego zadaniem jest m.in. zapobieganie chorobom zakaźnym, zaznacza, że w szpitalach rośnie liczba chorych. Łóżka zajmuje już tylu pacjentów, co w szczycie z pierwszej połowy roku.

Dlatego Berlin i Brandenburgia już mówią o ponownym przywróceniu nakazu noszenia maseczek ochronnych w sklepach.

Ten pomysł nie wszystkim odpowiada.

– To nie jest dobra perspektywa. Wtedy na pewno będziemy mieli dużo mniej klientów – podkreśla w rozmowie z "DW" Ginia Tarique, która pracuje w berlińskim butiku. – Mamy tu wielu gości z zagranicy, którzy nie lubią masek.

COVID-19 w Niemczech. Problemy w szpitalach

Minister zdrowia Niemiec Karl Lauterbach zapewnia, że kraj jest przygotowany na najbliższe miesiące. Przede wszystkim dzięki przeprowadzonym wcześniej masowym szczepieniom. To nie oznacza jednak, że nie należy rezygnować z dodatkowej ochrony.

– Kierunek, w którym zmierzamy, nie jest dobry – odpowiedział. Chodzi o rosnącą liczbę zgonów. Problem dotyczy zwłaszcza osób starszych z chorobami towarzyszącymi. Ci trafiają do szpitali z powodu samego zakażenia. Z tego względu muszą być izolowani, a to wymaga obecności dodatkowego personelu. A z tym w Niemczech jest problem.

"Szpitale już od dłuższego czasu mają problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników, chronicznie cierpią na luki w personelu, a obecnie – również na wysoką absencję, spowodowaną zachorowaniami wśród samych pracowników. W efekcie poszczególne łóżka, a nawet całe oddziały, stoją puste. Przekładane są zabiegi, w tym operacje, oraz pojawiają się problemy z przyjęciem pacjentów z zawałami serca lub innymi chorobami, które zagrażają życiu" - czytamy na "Deutsche Welle".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(59)
WYRÓŻNIONE
Weertt
2 lata temu
Znaczy jak? 4 buster, ostatnia prosta, wytrzymaliśmy 2 tygodnie i znowu stara śpiewka sprzed, ile to już Panie będzie, 3 lat? Jaja se robita?
Obiektywny
2 lata temu
Przecież mąż von Leien jest jednym z dyrektorów w big farma ale tu nikt nie widzi konfliktu interesów
Krak
2 lata temu
Jak mogą chorować skoro wszyscy zostali zaszczypani? Może nie przyjęli 5,6 lub siódmej dawki przypominającej? Ale ściema.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (59)
SZCZEPIMYSIE
2 lata temu
O czym ma przypominać 4 dawka? O tym, że 3 poprzednie nie zadziałały
Karol S.
2 lata temu
Szczepionki obniżyły odporność, spowodowały ogromne problemy zdrowotne i masę zgonów a Ci chcą wprowadzić maseczki które jeszcze bardziej obniżają odporność... Masakra
tina
2 lata temu
To mówią media. W sklepach można nosić sobie maski i... Prawie nikt nie nosi. W firmach temat szczepień też umiera. Sami Niemcy śmieją się z zamaseczkowanych.
Janek
2 lata temu
Takie skuteczne są te szczepionki przeciwko COVID że mimo że jest więcej niż w Polsce osób zaszczepionych to i tak dalej są łóżka w szpitalach zajęte oraz mimo dużo zaszczepienia przywracają restrykcje
Klh
2 lata temu
Mam nadzieje ze Niemcy nie dadzą nabrać się swoim politykom kolejny raz !!!!
...
Następna strona