- Są rozmowy o Nord Streamach. Z pewnością będzie ciekawie, jeśli Amerykanie wykorzystają swój wpływ na Europę i zmuszą ją, by nie rezygnowała z rosyjskiego gazu" - powiedział Ławrow w rosyjskiej państwowej telewizji Pierwyj Kanał.
Rozmowy o Nord Stream. Są już komentarze
Zaznaczył, że wśród przeciwników wznowienia działania gazociągów są szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i minister gospodarki Niemiec Robert Habeck.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Oni wszyscy mówią, że za nic nie pozwolą na przywrócenie Nord Streamów. To są albo chore osoby, albo samobójcy - powiedział Ławrow.
"Pomimo swojej potęgi gospodarczej Niemcy pozostają politycznym karłem. Najlepiej widać to na przykładzie rurociągu Nord Stream: budowanego najpierw wspólnie z Rosją, a następnie pod naciskiem USA nieoddanego do użytku. Ciszy, gdy prawdopodobnie Ukraińcy wysadzili gazociąg pod morzem. Teraz ma być z tego amerykańsko-rosyjski interes" – pisze "Rhein-Neckar-Zeitung", cytowany przez Deutsche Welle.
Wrócił głośny temat
Jak ujawniły niedawno gazety "Bild" i "Financial Times", między przedstawicielami Rosji i USA od tygodni toczą się tajne rozmowy na temat zakupu uszkodzonego rurociągu bałtyckiego przez amerykańskich inwestorów.
Dwunitkowa magistrala Nord Stream 1, biegnąca przez Morze Bałtyckie z Rosji do Niemiec, o łącznej przepustowości ponad 55 mld metrów sześć. gazu rocznie, została uruchomiona w latach 2011-2012. Biegnący równolegle do niej Nord Stream 2 miał transportować podobną ilość surowca, jednak mimo ukończenia rurociągu nie rozpoczęto jego eksploatacji, ponieważ 24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę.
We wrześniu 2022 r. gazociąg Nord Stream 1 a także Nord Stream 2 uległy uszkodzeniu w wyniku dwóch eksplozji. Według śledztwa "Wall Street Journal" za sabotaż były odpowiedzialne ukraińskie służby specjalne, wspierane przez władze Polski.