Miliony na plakatową kampanię. Wiadomo, ile kosztowała

Zorganizowanie międzynarodowej akcji informacyjnej "Stop Russia Now" zostało zlecone Bankowi Gospodarstwa Krajowego, łączny koszt kampanii wyniósł ponad 23,1 mln brutto - informują wirtualnemedia.pl.

Kampania "Stop Russia Now" kosztowała ponad 23 mln zł Kampania "Stop Russia Now" kosztowała ponad 23 mln zł
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER

23 kwietnia premier Mateusz Morawiecki zainaugurował akcję billboardową pod hasłem "Stop Russia now!". Przemawiając przed Stadionem Narodowym w Warszawie, podkreślił, że ma ona ma budzić sumienia polityków Europy Zachodniej, "którzy zbyt szybko chcieliby wrócić w koleiny normalności w relacjach z putinowską Rosją". Celem akcji było informowanie o skutkach napaści Rosji na Ukrainę.

Na banerach, znajdujących się na platformach i przyczepach samochodowych, fotografie wojenne z Ukrainy zostały zestawione ze zdjęciami ukazującymi zwykłe życie mieszkańców krajów Zachodu. W kolejnych dniach billboardy zaczęły pojawiać się w europejskich miastach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicze billboardy opanowały Polskę. Kto odpowiada za podwyżki prądu? "Patrzę na to z przerażeniem"

Ile kosztowała kampania "Stop Russia Now"?

Jak podają wirtualnemedia.pl, z odpowiedzi udzielonej na interpelację posła Michała Jarosa z Koalicji Obywatelskiej wynika, że realizację kampanii zlecono Bankowi Gospodarstwa Krajowego.

- Dotychczasowe koszty międzynarodowej kampanii informacyjnej "Stop Russia Now!", której celem jest poinformowanie opinii publicznej na świecie o konsekwencjach napaści Rosji na Ukrainę, w szczególności o kryzysie humanitarnym oraz wyzwaniach związanych z falą uchodźców wojennych kampanii to 23 138 220 zł brutto - przekazała serwisowi rzeczniczka prasowa BGK Anna Czyż.

BGK pracę nad akcją zlecił Fundacji Instytut Badań Rynkowych i Społecznych oraz firmie Tak Bardzo Group.

Na potrzeby akcji "Stop Russia Now" przygotowano 12 zestawów mobilnych (formaty reklam 6x3m2 i 5x2,5m2), które pokonały łączną trasę o długości 128 tys. kilometrów na terenie kilku państw: Polski, Niemiec, Holandii, Belgii, Francji, Włoch, Austrii, Węgier, Grecji i Bułgarii - czytamy.

Anna Czyż wyjaśniła, że akcja została dostrzeżona nie tylko w krajach, w których miała miejsce i przełożyła się na 202 publikacje internetowe w mediach na całym świecie. - Kampania wywołała również zaangażowanie jej odbiorców, ponad 7,7 mln użytkowników odwiedziło stronę internetową akcji podczas jej trwania - poinformowała.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują