Minister finansów mówi o większym deficycie. Podał powód

W 2024 r. deficyt budżetowy wyniesie 184 mld zł i będzie wyższy niż prognozował rząd Zjednoczonej Prawicy. - Deficyt ten faktycznie wzrósł z jednego powodu - najwyższych w historii podwyżek dla nauczycieli. 30 proc. to najwyższa podwyżka, jaką kiedykolwiek dostali nauczyciele w Polsce - powiedział w czwartek w Sejmie minister finansów Andrzej Domański.

Andrzej Domański, minister finansów w rządzie Donalda Tuska mówił o deficycie w budżecie na 2024 rokAndrzej Domański, minister finansów w rządzie Donalda Tuska mówił o deficycie w budżecie na 2024 rok
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

We wtorek minister finansów zapowiedział, że deficyt w przyszłym roku wyniesie 184 mld zł. To o prawie 20 mld zł więcej niż planował poprzedni rząd. Projekt został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., inflacja 6,6 proc. średniorocznie, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 9,8 proc. Natomiast potrzeby pożyczkowe netto wyniosą 250 mld zł - pisaliśmy na money.pl.

W czwartek Andrzej Domański wyjaśnił, że deficyt wzrósł przede wszystkim z powodu podwyżek dla nauczycieli. Średnie wynagrodzenie tej grupy zawodowej skoczy o ok. 1,5 tys. zł.

- Rząd Donalda Tuska traktuje te podwyżki jako inwestycję w długoterminowy wzrost gospodarczy. Wyższy wzrost gospodarczy to wyższe podatki w długim horyzoncie. I nie jest prawdą, że patrzymy na budżet w horyzoncie kwartału, roku czy kadencji. Podwyżki dla nauczycieli są najlepszym dowodem na to, że patrzymy na budżet i gospodarkę w horyzoncie dekad. Ostatnie wyniki testów PISA pokazują jednoznacznie, że Polski nie stać na to, aby nakłady na edukację pozostawały na niskim poziomie i aby nauczyciele zarabiali tak słabo. To jest nasza inwestycja w przyszłość i kolejne pokolenia, a także w gospodarkę - oświadczył minister finansów z mównicy sejmowej.

Podwyżki także w przedszkolach

W czwartek Sejm uchwalił ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024. W głosowaniu wzięło udział 293 posłów, za było 247 posłów, przeciw 42, wstrzymało się czterech posłów. W kolejnym głosowaniu wzięło udział 277 posłów, za było 244 posłów, przeciw 22, wstrzymało się 11. W głosowaniu nie wzięli udział posłowie PiS, który przed wcześniejszym głosowaniem wyszli z sali.

Ustawa określa wzrost wynagrodzeń od 1 stycznia 2024 r. dla nauczycieli o 30 proc., a dla nauczycieli początkujących o 33 proc. W ustawie zawarto także dotację na podwyżki dla nauczycieli z przedszkoli.

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują